ewa maria, 2020-07-26 10:12:14

Pomagam córkom, wspieram, napominam i pouczam. Nie urządzam im jednak życia i nie steruję nimi. W trudnych chwilach mówię: idź i proś Boga... w dobrych: idź i dziękuj Panu... Sama też tak czynię.

b, 2020-07-25 19:05:06

A ileż to razy mówiłam Bogu, co ma z/robić... Jemu, który najlepiej wie, co dla mnie/nas dobre... Panie, pomóż mi - pokornie i z zaufaniem do Ciebie - powtarzać: "bądź wola TWOJA"...

Jolanta, 2020-07-25 12:06:38

Jezus - moja nadzieja, moja droga do chwały!

teresa 2, 2020-07-25 10:23:03

pułapki czyhają na nas , ważne by oddać się we właściwe ręce

Grzegorz, 2020-07-25 07:50:20

Właśnie o tym rozmawiałem wczoraj z dwudziestokilkuletnim Bartkiem. Jest tak, jak ojciec mówi: wpadamy (ja na pewno) w pułapkę 'już wiem, jak wszystko ma wyglądać' i wtedy albo na krótka metę moje plany spełnią się i popadnę w samozadowolenie, albo rozpadną się i popadnę w zgorzknienie. Nie siłą, nie mocą naszą, lecz Mocą Ducha Świętego. I dziękujmy Panu 'ażeby w pełni obfitująca łaska zwiększyła chwałę Bożą przez dziękczynienie wielu'. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Divinae Gratiae!

lucy, 2020-07-24 22:50:07

... święta prawda ... gdy zaufa się Bogu , On sam znajdzie dla nas najlepsze miejsce ... nie zawsze może najwygodniejsze ... no, ale On wie wszystko ... a my żuczki cóż ... 🙃 dzięki o. Michale 🙂 błogosławionego dnia 🙏🙏🤗