Mój komentarz video do Ewangelii na kolejny dzień, zawsze o godz. 22:00.

dodaj komentarz subskrybuj

Komentarze


czciciel, 2016-12-09 23:08:13

przez dobre i mądre czyny mądrość bywa usprawiedliwiona ale wszystko w odniesieniu do Bożej Miłości czyli w pokorze serca , w uniżeniu do Bożej Mądrości wszystko co nam się wydaje za dobre usprawiedliwione być może ale jeszcze nad to USPRAWIEDLIWIENIE WYNIKAJĄCE Z KRZYŻA CHRYSTUSOWEGO , pozdrawiam ...

Maja, 2016-12-09 22:00:59

Witam.Nie rozumiem znaczenia ostatniego zdania"A jednak madrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny".Mógłby to ojciec wyjaśnić.o jakie czyny chodzi.i o jakie usprawiedliwienie.Bóg zapłać.

czciciel, 2016-12-09 20:30:49

tak , to prawda , nawet od najbliższych można w chwil;i bólu usłyszeć gorzkie słowa , można powiedzieć wtedy , że właśnie ból odbiera człowiekowi samokontrolę nie tylko nad tym co się wypowiada ale także czyni , poza tym wielu tak ma iż nie są sobą , czas leczy rany a cierpienie uśmierza właśnie czas , pozdrawiam , oddaj swój ból Chrystusowi a będziesz wolny ...

Teresa 2, 2016-12-09 20:16:07

Gościu trochę Cie rozumiem bo ja też z ciekawości na pogrzeby nie idę, tylko idę aby podziękować za obecność tego kogoś w moim życiu ale rozumiem tez i tą panią może jej z bólu serca tak się powiedziało , jak odchodzi bliska osoba wówczas serce jest bardzo,bardzo ściśnięte bólem a z bólu człowiek nie jest do końca sobą , trzeba trochę czasu

m, 2016-12-09 19:05:11

"z pozostającymi po zmarłym zyjącymi się nie da" - otóż myślę drogi @Gościu, że się da, trzeba tylko pozwolić im przeżyć ten ich smutek i ból, w którym oni sami nie potrafią się odnaleźć, i na dobrą sprawę oni sami w takich chwilach nie bardzo zdają sobie sprawę z tego, jakie wtedy słowa w tym bólu wypowiadają. czasem wystarczy tylko z nimi pomilczeć, i to chyba jest najlepsze. A gdyby tak podejść wtedy do tej małżonki zmarłego, i powiedzieć jej o swoim bólu z powodu śmierci przyjaciela..może wtedy bylibyście państwo złączeni tym samym bólem, takie niby drobne gesty w takich sytuacjach stają się bardzo ważne, a zamiast uznać, że się "nie da", można np.wyjść z własną inicjatywą i zapytać choćby teraz, jak ona się czuje, to bardzo trudny dla niej czas, a może ona teraz właśnie czeka na taki drobny gest, po prostu, taki drobny gest jak od przyjaciela - psychologiem co prawda nie jestem, ale tak właśnie myślę, - pozdrawiam

Gość, 2016-12-09 17:03:03

Współradowanie i współsmucenie . ludzie i tak zawsze ocenią "po swojemu" i po swojemu osądzą. Zatem Chrystus tylko prawdę rozpozna. Będąc nie tak dawno na pogrzebie znajomego widzieliśmy tłum ludzi Jego żegnających; Naprawdę tłum. Ponieważ p. Janek był bardzo dobrym o wielkim sercu człowiekiem , życzliwym dla niemal każdego spośród mniej i więcej sobie znanych osób. I bolesne jest to, iż Jego małżonka, określiła Jego pożegnanie przez cały ten kondukt żałobny, że Ci co przybyli to głównie z ciekawości a reszta to rodzina. A przecież tylko my dwoje wiemy jaki ból nas przeszywał z powodu utraty p. Janka i nie był dla nas rodziną. Schowaliśmy więc swój smutek na dno serca i duszę p. Janka powierzamy Dobremu Bogu. Ponieważ z pozostającymi po zmarłym zyjącymi się nie da. Ot taka prawda

czciciel, 2016-12-09 10:38:59

nim rozpocząłem Psalm dla Ciebie spojrzałem na Jezusa i przeczytałem " pouczę Cię i wskażę drogę , którą pójdziesz , umocnię Moje spojrzenie na Tobie " Ps. 32 , 8 .bo " Oko Pana nad Tymi ,którzy się GO boją , nad Tymi KTÓRZY UFAJĄ JEGO ŁASCE " to właśnie zaufanie niech nam sprzyja a z każdym dniem śpiewamy o tej porze Maryja , sie wie ...

Teresa 2, 2016-12-09 09:24:25

Bog jest Miłością a tych których kocha On doświadcza Bog jest Miłością na każdy nowy dzień.On wie jaki lek na moja chora duszę jest najodpowiedniejszy nieraz dawka jest łagodna a nie raz zaboli i dobrze , bo od czego jest NajlepszyTata Uzdrowiciel ?

Maria SNE, 2016-12-09 09:03:16

A ja mam takich ludzi we wspólnocie, którzy czasami się tak ze mną cieszą, że cieszą się bardziej niż ja :)))

Grzegorz, 2016-12-09 08:38:56

Ja również jestem słaby we współ-byciu z bliźnimi. Najważniejsze, żeby zawalczyć każdego dnia o zmianę, o więcej Miłości. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Caritatis!

Jolanta, 2016-12-09 08:36:15

Najpierw będę wymagać i oczekiwać od siebie, a potem od innych. Postaram się spojrzeć na ludzi wokół mnie i na siebie oczami Chrystusa,oczami Miłości. Poproszę, abym widziała nas tak, jak On nas widzi, abym w każdym dostrzegała tylko dobro. Panie Jezu, zamknij moje uszy, niech nie słyszą obelgi, strzeż mego języka przed wszelkim złym słowem. Obym żywiła jedynie myśli, które błogosławią. Obym była tak pełna życzliwości i tak radosna, żeby wszyscy, którzy się do mnie zbliżają, wyczuwali Twoją obecność. Amen.

., 2016-12-09 08:02:27

Czcicielu, pobudka!!! Czekamy !!! :)))

., 2016-12-09 08:00:07

Nie zatrzymywać się nad wydawaną o sobie oceną intencji, zachowania, nie łudzić się, że ludzie obok zrozumieją podejmowane decyzje. Tylko trwanie w pewności, że jestem przed Obliczem Boga, który zna mnie do końca, poucza, kieruje na drodze, którą idę daje pokój serca. I jeszcze… Jeśli się kocha, sprawianie przyjemności i oglądanie radości kochanej osoby jest największym szczęściem. Boli serce i trudno oddychać, gdy patrzy się na jej cierpienie i smutek. Stan to idealny, rzadki, ale nie ma nic piękniejszego w życiu. Warto kochać i nieustannie dojrzewać do takiej miłości. Sprawdzone :)

Subskrybuj newsletter!

Jeśli chcesz codziennie wieczorem otrzymywać komentarz video na kolejny dzień, wpisz się na listę mailingową.

Kontakt


Zachęcam, by przekazywac wszystkim zainteresowanym wiadomość o
"Kilku słowach o Słowie",
aby ta wspólnota osób pochylonych nad Ewangelią, która daje życie,
wciąż się rozszerzała.

o. Michał Legan OSPPE
Zakon św. Pawła Pierwszego Pustelnika

Jasna Góra, ul. Kordeckiego 2
42-225 Częstochowa

© Michał Legan OSPPE / design: ordigital.pl