Elżbieta Ch., 2014-04-06 10:18:37

Dla mnie śmierć nie jest czymś strasznym jest takim drugim narodzeniem się. Myślę ze dziecko tuż przed porodem tez czuje jakiś niepokój a może i lęk a po porodzie czekają na niego szczęśliwi rodzice i cała rodzina obdarza go miłością. Wierzę że i my po przejściu do życia wiecznego będziemy szczęśliwi bo Tam czeka na nas Bóg Ojciec i wszyscy którzy wcześniej już odeszli. Błogosławionej niedzieli Oj. Michale.

Danielina, 2014-04-06 08:01:04

Szczęśliwy kto rozumie, że śmierć jest kresem cierpień. /"Nie czyń ze śmierci tragedii, ponieważ nią nie jest ! Jedynie dzieci pozbawionych uczucia miłości nie cieszy spotkanie ze swymi rodzicami"św. Josemaría Escrivá/

Grzegorz, 2014-04-06 07:14:26

Na dzisiaj, na jutro i na resztę naszych dni: Memento mori! Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Auxilium Christianorum!

teribelka, 2014-04-06 02:01:34

Jezus PRZESZEDŁ dalej, jak burza, jeszcze Marii Magdalenie w ogrodzie po zmartwychwstaniu powiedział: "nie zatrzymuj Mnie" - już nie wrócił do poprzedniego stanu, to Łazarz wrócił - no i musiał, biedny, jeszcze raz umrzeć, tym razem na dobre. A Jezus "śmiercią pokonał śmierć" jak mówią słowa jednej z pieśni wielkanocnych...