ewa maria, 2018-05-28 11:55:39

... i może jeszcze to... https://youtu.be/iQUomsVHc50

ewa maria, 2018-05-28 11:38:51

Panie, namaluj we mnie swe okręgi... https://youtu.be/E98oh0epKR0

., 2018-05-28 07:50:50

Przychodzący do Jezusa człowiek potrzebuje dla siebie i dla zgromadzonych przez siebie dóbr niekończącego się istnienia. On chce ocalić siebie oraz zgromadzone hektary zabezpieczeń i upatruje w Jezusie potencjalnego wykonawcy swojej wizji wiecznego zycia. Nie interesują go skarby w niebie czyli relacje, ale posiadanie materialnych rzeczy. Nauczycieu Dobry, ochroń mnie przed szukaniem i zabezpieczaniem „posiadłości” doskonałości, czyń niebo w moim sercu tu i teraz obarowując mnie Skarbem relacji z Tobą.

Grzegorz, 2018-05-28 07:32:59

Dobrze, że ów młody człowiek pyta. Podskórnie czuje, że czegoś mu brak. Oby ta wewnętrzna tęsknota w nas, naszych bliskich i dalszych znalazła odpowiedź Jezusa. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Porta Sanctorum!

lucy, 2018-05-28 06:31:35

... może i chciał się pochwalić, a może nie, odszedł smutny, ale smutek odejścia pozwala wierzyć,że zawsze będzie tęsknił za Jezusem, i ta tęsknota przyprowadziła go znowu do Jezusa... że nie ma o tym nic zapisane w Ewangelii, nie szkodzi , serce ludzkie jest nie przeniknione , nie do zapisanie, człowiek na którego Jezus spojrzał z miłością nie odchodzi tak po prostu, takiego spojrzenia się nie zapomina, to spojrzenie zapada w serce na zawsze nawet gdy się odeszło... od Jezusa nie można odejść na zawsze... tak się nie da - wiem ... :) dzięki o. Michale:) błogosławionego tygodnia :)

czciciel, 2018-05-27 22:50:04

Tylko z przebywania z Bogiem rodzi się prawdziwa miłość a w całkowitym oddaniu aż po Krzyż na którym umiera nasze ja rodzi się PRAWDZIWE SZCZĘŚCIE ... jak kobieta oddająca się mężowi tak nasze życie całkowicie oddane dobrowolnie i z miłością jest miarą Życia Wiecznego . Uchem igielnym jest ofiara z siebie po ostatni oddech , ofiara przybita do Bezgranicznej Miłości . .. Krzyżu Chrystusa bądźże pochwalony , na wieczne czasy bądźże uwielbiony ...

ewa maria, 2018-05-27 22:48:06

Nie pytam dziś Pana, co mam czynić... Młódką już dawno być przestałam, a nadal wiele mi brakuje do wiernego wypełniania przykazań... Wiem co jest ze mną nie tak i co mam poprawiać i naprawiać. Sumienie od razu mi to wyrzuca. Padam więc na kolana przed moim Bogiem i całą swoją słabość i marność oddaję. Proszę naucz mnie Panie Twojej Miłości i Twojej Sprawiedliwości... o których usłyszałam w TVP3 interesującą homilię, podczas transmisji Mszy św. w Piekarach Śląskich, gdzie pielgrzymowali dziś mężczyźni.