Maria SNE, 2016-11-03 08:19:40

"chciałbym zasiąść z Jezusem do stołu i opowiedzieć Mu całe życie"... Tak, ja też, Jezu, chcę Ci opowiedzieć całe moje życie, choć Ty je znasz lepiej niż ja, chcę Ci je wypowiedzieć, żeby sama zrozumieć...

Jolanta, 2016-11-03 07:53:06

Anthony de Mello uzupełnia przypowieść Jezusa o zagubionej owcy w taki sposób: Jedna owca znalazła dziurę w płocie i przecisnęła się przez nią. Ucieczka napełniła ją szczęściem. Błądziła długo i wreszcie zagubiła się. Wtem spostrzegła, że idzie za nią wilk. Zaczęła uciekać, ale wilk ciągle był za nią. Aż przyszedł pasterz, ocalił ją i przyprowadził na powrót, z wielką czułością, do stada. Pasterz, choć wszyscy nakłaniali go do czegoś przeciwnego, nie chciał naprawić dziury w płocie.

m, 2016-11-03 06:55:34

♪ On z celnikami jadł, On nie znał kto to wróg, pochylał się nad tymi, którzy płaczą. Mój Mistrzu, przede mną droga, którą przebyć muszę tak jak TY, mój Mistrzu, dokoła ludzie, których kochać trzeba tak jak TY ♪ - błogosławionego dnia

Grzegorz, 2016-11-03 06:39:09

Jeśli jest tylko taka okazja, zasiadajmy do stołu. Zasiadajmy gdy nas zapraszają i sami zapraszajmy innych. Stół oznacza bliskość, a jej nigdy dość. Dziękuje Ojcze Michale. Ave Maria, Regina Familiarum!

czciciel, 2016-11-02 23:11:47

nie jada się z wrogiem przy jednym stole lecz z PRZYJACIÓŁMI . . . Ojciec nasz wie czego nam trzeba , wie jak głodni jesteśmy nie tylko chleba lecz Słowa . JEGO SŁOWA . ONO daje nam poczucie bliskości nawet wtedy , gdy GO nie widzimy . / takie skojarzenie z mym nie żyjącym Ojcem , który zawsze dbał o " pełnego grilla " dla wszystkich z rodziny odwiedzających GO CO NIEDZIELĘ I BYŁA TO RZECZYWIŚCIE UCZTA . Dziś to wspomnienie przypomina mi jak bardzo nas Ojciec Niebieski kocha , że obdarza nas full pasem , jak nie możemy zlekceważyć TEGO ZAPROSZENIA NA UCZTĘ NIEBIESKĄ ... a było Mu na imię BOGU - SŁAW , i to czynię ...