antonina, 2015-06-17 18:13:08
A czy Bóg, który zna ilość naszych włosów, nie wie, że jesteśmy zmęczeni i czasem mamy zamęt w głowie i trudno jest nam skupić się na modlitwie..? - wie. :)
Kiedy więc podczas dłuższej modlitwy zauważam, że moje myśli uciekają w innym kierunku, to nie dociekam dlaczego, i co jest tego powodem. Rozproszeniom mówię „Nie” i odwracam się znów do Jezusa. On jest cierpliwy, i nie denerwuje się z tego powodu. Wie, że miałam ciężki dzień, przecież cały czas Był ze mną, w każdej chwili. Nawet wtedy, gdy rozmawiałam z ludźmi :))
antonina, 2015-06-17 18:10:30
Lubię św. Tereskę od Dzieciątka Jezus, ona miała upodobanie by uwielbiać Boga w rzeczach małych, takich właśnie jak nasza codzienność. Dla niej modlitwa nie ograniczała się tylko do obowiązkowych praktyk modlitwy, które choć upragnione, nie zawsze były łatwe. Wznosiła swoje serce do Boga w każdej chwili, i z prostotą dziecka zwracała swoje myśli do Niego we wszystkim, co przeżywała. „Dla mnie modlitwa to poryw serca, to proste spojrzenie rzucone ku Niebu, to okrzyk wdzięczności i miłości tak wśród cierpienia, jak i wśród radości; wreszcie to coś wielkiego, nadprzyrodzonego, co rozszerza mi duszę i łączy mnie z Jezusem” Rkp.G25v
antonina, 2015-06-17 18:08:27
Owszem. idealnie byłoby gdybyśmy tak przez cały czas byli skupieni na modlitwie, ale skoro nawet święci mieli ten sam problem z rozproszeniami, to czy my powinniśmy uważać się za bardziej doskonałych..? :)
JOLANTA KONOPKA, 2015-06-17 16:57:37
Błogosławionego dzionka.Pozdrawiam sercem i Miłością.
SZCZĘŚĆ BOŻE.
Grzegorz, 2015-06-17 11:55:59
Amen. Dlatego między innymi tak wartościowy jest stały rytm modlitewny. Oczywiście nawet on nie zabezpieczy nas w pełni przed rozproszeniem, ale łatwiej jest wtedy wracać do izdebki serca nawet w największym zamęcie. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Stella Maris!
Teresa 2, 2015-06-17 10:20:31
Bardzo lubię te chwile sam na sam ale trzeba tez być i dla innych.Jedno i drugie jest na większą chwałę Bożą.Chwała Panu :) za wszystko
filemona, 2015-06-17 09:29:58
Jezu moj ukryty w Hostii swietej , wiem ze kiedy adoruje Ciebie, - Ty patrzysz na mnie i wszystko o mnie wiesz - miluje Ciebie.
Jolanta, 2015-06-17 08:53:57
Panie, Ty znasz moje serce. Wiesz, ile razy czyniłam dobro tylko dlatego, żeby uzyskać uznanie w swoich oczach i w oczach innych, jak faryzeusz wynosiłam się ponad swoje uczynki. Proszę Cię, Panie Jezu, oczyść moje serce z wszelkiej obłudy i interesowności, abym czyniła dobro z miłości do Ciebie i innych ludzi, których stawiasz na mojej drodze.
czciciel, 2015-06-16 23:31:07
:-)
antonina, 2015-06-16 22:58:32
i zapewniam, że można "na pełnych obrotach" :) żyć wśród ludzi, mając mnóstwo przeróżnych obowiązków, cała radość w tym, że we wszystkim nie jesteśmy sami lecz z Bogiem
antonina, 2015-06-16 22:39:41
:) właśnie tak, zamknąć się w swoim sercu z Bogiem, a najlepiej wcale stamtąd nie wychodzić.
oddana, 2015-06-16 22:37:10
tak, to jest wyzwanie Ojcze, szczególnie, gdy ma się wokół siebie ludzi, którzy nie rozumieją, że można żyć w takiej relacji z Bogiem. Jest się wtedy w ich oczach dziwakiem, kimś jakby z innego świata, dlatego trzeba nam wielkiej odwagi i ciągłej naturalności w tym. I o to proszę dziś Ciebie Boże bys na tej drodze mnie i podobnych umacniał, byśmy szli mimo wszystko i nic i nikt nie był dla nas przeszkodą. Bo gdy się tego posmakuje, to tego smaku nigdy się nie zapomni i ciągle jest niedosyt, bo chce się być zawsze na wyciągnięcie dłoni a może i jeszcze bliżej. Niech bliska obecność naszego Boga przesłania wszelkie niepokoje, wszelkie burze wewnętrzne i dodaje otuchy do działania dla chwały Bożej. Pozdrawiam Wspólnotę KSoS :-)