antonina, 2015-05-22 19:41:39

a właściwie, to dlaczego my tak "smutamy",że pyta? kocha to pyta. zależy Mu na naszej miłości więc pyta. Grzegorz ma rację, gorzej byłoby gdyby nie pytał. bo czy słyszał ktoś by ludzie obojętni sobie zadawali sobie tego typu pytania? pytania o miłość zadają tylko ci, którzy kochają, a już najczęściej ci zakochani do szaleństwa :)nieprawdaż..? więc pytaj mnie Jezu, co chwila, pytasz, bo chcesz potwierdzenia mojej miłości, a najlepiej to sama będę ciągle, co chwila mówić o tym, jak bardzo Cię kocham, abyś nie musiał czekać na moją odpowiedź, a powtarzając Ci wciąż słowa uwielbienia, zabraknie miejsca w moim sercu i umyśle na cokolwiek innego.

mama Honorata, 2015-05-22 16:51:25

Maj - najspieszniejszy miesiąc roku. Tak zielono, kolorowo, a my wciąż tęsknimy, czasami za tym, co jest nieosiągalne. Boże! Ty wiesz, że Cię KOCHAM! A każda miłość jak RÓŻE, ma swoje kolce, które bardzo ranią. Przepraszam za zranienia. Ufam, ze mi wybaczysz ... i tym tylko żyję.

Jadwiga, 2015-05-22 16:43:01

Panie mój, jesteś tak blisko mnie.Twoja obecność koi moje serce i jednocześnie przypomina, jak wiele razy zawiodłam i zasmuciłam Twoje serce, ale Ty nie patrzysz na to, tylko pytasz mnie, tak jak zapytałeś Piotra -czy miłuję Cię?, czy kocham Cię? Tak Panie ,Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham.Tylko z Tobą mogę pójść za Tobą.

JOLANTA KONOPKA, 2015-05-22 10:29:32

PANIE JEZU TYŚ JEST MIŁOŚCI NAJWIERNIEJSZEJ DAWCĄ. Pozdrawiam Słonecznie

Alicja, 2015-05-22 09:47:46

Kochać, jak to łatwo powiedzieć...

Grzegorz, 2015-05-22 09:18:45

Amen. Dramatyczne byłoby nasze położenie gdyby Pan nie pytał, gdyby 'odpuścił nas sobie'. Ale to jest cudowny Bóg, nieustannie poszukujący tej niewidocznej nici spajającej nas z Nim - Miłości. To Miłość nade wszystko jest ową niewidzialną 'pępowiną'. Kocham Cię, Panie Jezu! Pytaj mnie 3333 razy dziennie. Proszę, nigdy nie odpuszczaj... Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Virgo Fidelis!

Jolanta, 2015-05-22 07:58:31

Panie, Ty wiesz wszystko, Ty wiesz, że Cię kocham- to zgoda na moje życiowe powołanie, to ufność, że Jezus poprowadzi mnie do miłości dojrzałej, ku świętości.

antonina, 2015-05-21 23:47:30

Miłuję Cię Jezu, uwielbiam Cię, z każdym dniem coraz bardziej. Dziś, znów oddaję Ci całą chwałę i cześć, oddaję Ci całe serce swe. Bądź uwielbiony Jezu, teraz i zawsze i na wieki wieków.Amen

antonina, 2015-05-21 23:31:09

gdy słyszę to zdanie, chyba już zawsze będzie przychodziła mi na myśl ta modlitwa-wiersz znaleziona po śmierci w brewiarzu ś.p. + Abp Józefa Życińskiego- "Gdy budzę się rano mówię: jak celnik Zacheusz będę rozdawać, jak Szymon będę nosić krzyże innych, jak Weronika będę ocierać twarze, jak Szczepan dam się kamienować, jak Jezus na krzyżu będę przebaczać, jak Franciszek będę kochać. Wieczorem spoglądam w lustro...widzę...Adama, który dopiero co zjadł owoc, Kaina, który dopiero co zabił, Judasza, który dopiero co zdradził, Piotra, który dopiero co się zaparł, Piłata, który dopiero co obmył ręce i zasypiam na mokrej od łez poduszce. A w nocy przychodzi Jezus i pyta: Miłujesz Mnie? "

filemona, 2015-05-21 23:25:15

Jezu moj umilowany - z wielka pokora klekam przed Toba i uwielbism Ciebie za wszystkie "krzyzyki-upomnienia" ktorymi mnie budzisz, abym czasami nie wpadla w samouwielbienie, kiedy zapewniam Cie ze nigdy nie odejde od Ciebie. Prosze tylko--daj mi Twa madrosc abym umiala rozpoznac Twoja wole.

oddana, 2015-05-21 22:55:21

u mnie zawsze drzwi otwarte :-) dla każdego.. Przebywanie z Bogiem jak i z człowiekiem jest dla mnie zawsze przestrzenią gębokiej tajemnicy, którą wcale nie muszę odkrywac, czy przeszywać.. Ona poprostu staje się rzeczywistością i dziękuję Bogu, że tak się daje, że tak się daje blisko odczuć poprzez delikatne muśnięcie, czy pstryczek w ucho, żeby mnie przebudzić z chwilowego przyśnięcia ;-) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i łączę się w modlitwie, prosząc o modlitwę, bowiem jutro jestem w podróży do Polski. Bóg zapłać :-)

czciciel, 2015-05-21 22:18:18

Przebywanie z Tobą Ojcze jest ogromną radością .Tą podobną do obcowania z Bogiem . Jest w niej ta pewność , że nigdy nie czynisz mi wyrzutów gdy tak często upadam lecz głęboką wiarą i ufnością dziecka przychodzę do Ciebie bez obaw bo bardzo Cię Kocham . Przyjdę też niebawem do oddanej ale to na marginesie .