Jolanta, 2021-07-17 10:56:43

Dopiero wtedy, gdy odkrywam i zgadzam się na swoją słabość i kruchość – dopiero wtedy Jezus może przyjść do mnie i mnie uleczyć. Dopóki jestem faryzeuszem, tak długo, jak długo chcę być silna i samowystarczalna, mądra i przebiegła - dopóty szkodzę sobie tak samo, jak faryzeusze z dzisiejszej Ewangelii.

lucy, 2021-07-17 08:36:51

... gdy widzę jakieś stworzenie biedne, połamane, przygniecione życiem, to budzi się współczucie pełne czułości ... we mnie starym grzeszniku i chce pomóc ... a On pełen miłości, najczulszy i najłagodniejszy ... dlaczego miałby nie pochylić się nade mną połamaną, bezsilną, pokonaną ... Jego Miłość i Miłosierdzie jest nad każdym ... iść Jego drogą pełną miłości ... zawsze 😇 dzięki o. Michale 🙂 błogosławionego dnia pełnego Mocy Ducha Miłości 🙏🙏🙏🤗

teresa 2, 2021-07-17 08:34:51

Pan jest z nami w największych trudnościach życiowych dziś mówi nam o tym

., 2021-07-17 07:55:16

Jezus, złamany, zmiażdżony, przebity, po ludzku „zgaszony”, rozumie nas do końca. Miłuje, umacnia w nas kruchość, której sam doświadczył i przychodzi, aby nas w tych doświadczeniach podnieść i ocalić.

Grzegorz, 2021-07-17 06:31:42

Pan jest delikatny i czuły. Współczuje z nami. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Nostra!

ewa maria, 2021-07-16 22:27:38

Bóg WSZYSTKO wie... i wszystko rozumie. Opiekuje się nami i KOCHA w każdym czasie... ♥️🌹🍒 Przetrzyjmy okulary 😊🤓