ewa maria, 2018-06-09 11:07:59

...do niedawna moje nawyki religijne wynikały z wychowania i tradycji w domu rodzinnym... Nawet kiedy założyłam własne gniazdo, kopiowałam - często bez zastanowienia i zrozumienia - wyuczoną familijną religijność... Bieg życia sprawił, że zaczęłam zastanawiać się bardziej... rozumieć więcej... głębiej wierzyć. Tak mi się przynajmniej wydaje. Religijność jest potrzebna... ale warto dołożyć starań, by nie pozostała płytka i powierzchowna... Dziś pragnę i tęsknię za Eucharystią, za Adoracją, za Różańcem... za patrzeniem w Oblicze Chrystusa i na Jego Krzyż. Mam swoje domowe religijne rytuały... Bóg, który jest w ich centrum, pomaga mi przetrwać trudności i zawirowania, napełnia serce pokojem i rozświetla twarz. Warto więc uczyć i przyzwyczajać dzieci do katolickich obyczajów, muszą mieć kontakt z wiarą i wierzącymi, muszą nauczyć się słuchać... wtedy mają szansę na głębszą relację z Bogiem... wcześniej, czy jak ja - później... SERCE MARYI BĄDŹ POZDROWIONE!💙 P.S. Niektórzy, nie wyobrażają sobie niedzieli bez rosołu. Nawet przy upałach. Ja na letnie dni polecam raczej chłodnik albo zupy owocowe. Moja rodzinka je uwielbia. ( ha, ha, dziś w lodówce mam i rosół, i owocową!) Miłej soboty!

czciciel, 2018-06-09 10:58:56

Rosół smakuje mi w zimne dni , taki gorący jak Jezus ...

Jolanta, 2018-06-09 09:34:36

Św. Jan Paweł II, odnosząc się do tego opowiadania o dwunastoletnim Jezusie w świątyni jerozolimskiej mówił, że bezwzględne wymogi Królestwa Bożego wykraczają ponad najserdeczniejsze nawet więzi ludzkie.

., 2018-06-09 08:23:54

Przemierzać codzienność i świętować jak Jezus z Maryją i Józefem, zgodnie ze zwyczajem (gr. ethos). Etos – zwyczaj, usposobienie, zbiór ideałów i wartości, zachowań uznawanych w danej grupie. Jezu, niech zachowywanie zwyczajów, będzie znakiem mojego trwania przy Tobie i wierności, proszę chroń mnie od przyzwyczajenia i rutyny, napełniaj na nowo treścią, ożywiaj darem Twego Ducha podejmowane zwyczajowo działania.

MAŁGORZATA, 2018-06-09 07:58:26

Dziękuję Ojcze już teraz wiem jak mam dzieciom wpoić te święte nawyki :) błogosławionego dnia

Grzegorz, 2018-06-09 07:10:56

Rutyna jest koścem naszego życia. Religijność co prawda nie zbawia, Ale przeprowadza nas do Zbawcy, a u Niego wszystko jest możliwe. Po spotkaniu z Nim świat nabiera barw, więc niewykluczone, że i rosół lepiej smakuje :) Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Salvatoris!

lucy, 2018-06-08 23:25:52

... każdy z nas, codziennie ma do przejścia jakąś drogę.... najważniejsze by nie chodzić nią samemu... dobrze być w drodze z Maryją i sw. Józefem... dobrze chwycić za ręce Jezusa i już nie martwić się o to czy to dobrze czy źle, że drogi tak zwyczajne, powtarzalne, tradycyjne, proste... tak myślę, że z NIM i dla Niego liczy się nasza z Nim bliskość, obecność szara i codzienna miłość ... ale, ale czy miłość może być szara? :) być zawsze blisko Rodziny Jezusa ... po prostu niesamowita sprawa, cudna :) dzięki o. Michale:) niech Pan blogoslawi a serce Maryi ogarnia miłością :)