Teresa 2, 2018-06-04 12:07:15

Jezu moge byc odrzucana przez innych bylebym wytrwala przy Tobie do konca

Jolanta, 2018-06-04 09:42:58

Bóg naraził się na kolejną porażkę, ale nie uszczuplił ogromnego depozytu zaufania, jaki mam u Niego i nie odebrał mi szansy na poprawę.

Grzegorz, 2018-06-04 08:26:46

'Historia Jezusa musi się wydarzyć w życiu Twoim i moim. (...) I ja także muszę być kamieniem odrzuconym, żeby się stać kiedyś dla ludzi fundamentem'. Amen. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Stella Maris!

., 2018-06-04 07:31:43

Łatwo iść, gdy jest się zrozumianym, akceptowanym, przyjętym, gdy buduje się na wspólnym fundamencie i widzi się wspólny cel. Jezu, proszę o taką miłość do Ciebie, która pozwoli mi iść Twoją drogą, drogą odrzucenia. Przede mną trudne rozmowy, przekazanie trudnych do zrozumienia decyzji, daj mi oglądać Twoje odrzucone Oblicze i czerpać siłę przy Twoim zranionym brakiem zaufania Sercu.

ewa maria, 2018-06-03 22:27:42

Jezu Chryste, Tyś CUDEM w oczach moich... nigdy Cię nie odrzucę... a wszystko to Pan sprawił i związał... i fundament na prawdzie położył... a ja na nim buduję...

czciciel, 2018-06-03 22:27:28

Kamień po to jest aby służyć , JEDNYM I DRUGIM . By wytyczać granice gdzie jest Prawda a gdzie zło . KAMIEŃ SŁUŻY by budować MUR DLA BOGA I DLA JEGO GRANIC . Czy Bóg wdaje się w kompromis ze złem , ze złymi ludźmi , którzy mówią jedno a czynią drugie ? Czy strefa Euro jest przykładowo takim dobrem z jakiego zadowoleni są wszyscy co wpadli w jej sieć ? Ja wiem jedno ; KTO DRUKUJE TEN MA ... zatem kompromisy dla zgody na zło nie są żadnym rozwiązaniem , my mamy wytyczać granice ; TO JEST BOGA , TO NALEŻY DO NIEGO !!! winnica jest nasza , Naszego Pana . KTO DWOM PANOM SŁUŻY NIE NALEŻY DO NIKOGO . Wszystkie organizacje narodowe wynikają z miłości do Boga i Ojczyzny czy się to komuś podoba czy nie . . .

lucy, 2018-06-03 22:10:47

... czasem czuje się jak ten odrzucony kamień ; kruchy, najsłabszy, dziwnie inny od mocnych i twardych kamieni, oceniony jako nie nadający się na budowę muru poteżnej twierdzy... i choć tak się czuję wiele razy to wiem, że to nie do końca tak jest,że w Jego rękach pełnych miłosierdzia i czułej miłości wszystko jest możliwe, że On wybrał mnie zaiste przedziwną istotę, przekorną do bólu, słabą jak listek na drzewie i to jesienią (którą zresztą kocham :) ,że wybrał mnie wiele razy odrzucaną... i to jest cud bo w NIM i z NIM mogę nawet ja stawać się darem dla innych. Jak to mówi mój ulubiony abp. Ryś "otrzymałem -przekazuję, daję " taka jest miłość, która widzi sercem, która JEST , jestem Twoim kamieniem Panie zrób ze mną co chcesz :) dzięki o. Michale :) niech Pan błogosławi:)