Gość, 2017-12-29 13:23:18
I taką mam nadzieje o. Michale, że" zaniesiesz mnie do Jerozolimy". Pozdrawiam:-]
Grzegorz, 2017-12-29 13:10:52
Dziękuję Ci, Panie, za wszystkie Dary, które widzę i te, których jeszcze nie widzę, ale kiedyś dostrzegę. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Divinae Gratiae!
czciciel, 2017-12-29 11:22:43
miłość cierpliwa jest , łaskawa jest , także surowa i sprawiedliwa czasem nawet bezwzględna ale nigdy nie przestaje kochać , pozdrawiam....
Teresa 2, 2017-12-29 09:29:31
Nie ma takiego dnia bym nie oddawala Chrystusowi przez rece Maryi wszystkich mi drogich , znanych i tych ,ktorym moja modlitwa moze pomoc
., 2017-12-29 09:14:43
Codziennie o świcie zanoszę do Świątyni otrzymane od Boga Dary. Te piękne i Te trudne. Szczególnie zaś Te Najdroższe, Kochane, które są dla mnie bezcenne, bez których, byłabym o wiele uboższa. Przynoszę, by przedstawić Jezusowi, a dokładniej, aby postawić (z gr. parastēsai ) Dary przy Nim. Postawić przy Jezusie nie oznacza zapomnieć, oddalić się, uwolnić, znieczulić. Maryja powierzając Syna Ojcu, całą sobą towarzyszy Jezusowi swoim zasłuchaniem, wchodzi z Nim w trudne dialogi, zadając niewygodne pytania, okazuje swoją troskę. Trwa wiernie do końca, aż usłyszy Słowa wypowiedziane przez Syna Ojcu: W ręce Twoje Panie powierzam ducha mego, Wykonało się… w Synu i Matce zjednoczonych Sercem przenikniętym włócznią i mieczem boleści.
ewa maria, 2017-12-28 22:56:25
...To, że dotąd nie jechałam linią 32n...nie oznacza, że kiedyś nią nie pojadę... fajnie byłoby spotkać Ciebie!
czciciel, 2017-12-28 22:48:19
zanoszę dziś i nie tylko Ojca Augustyna Pelanowskiego ... kto twierdzi , że żyje w światłości a nienawidzi brata swego jest kłamcą . Bracia odłączeni nadal są braćmi tylko , że w dole tak jak ten Józef . Kapłani po to są , aby służyć Światłości , wyjdźże więc z dołu płaczu i nauczaj w Prawdzie , by Ci , których nie nazywasz braćmi do Ciebie wrócili ...
ewa maria, 2017-12-28 22:46:09
... a nawiązując do czytania...
tak, za kłamcę uznaję siebie...albowiem często myślę, że Go znam, że poznałam - choć trochę - a okazuje się, że prawdy we mnie maluuutko! Bo jakże to zachowuję Jego naukę??? Jego przykazania??? Jakże???
Marniutko ze mną w tym względzie!!! Doprawdy marniutko!!! Tym bardziej cenię sobie Jego bezwarunkową miłość i to skandaliczne...MIŁOSIERDZIE!
Boże mój! Dziękuję Ci za Syna Twego, a mojego Zbawiciela!
Ania, 2017-12-28 22:35:04
Oddać Panu z radością, co od Niego otrzymałam! Daleka to droga...32n
ewa maria, 2017-12-28 22:34:58
Nie wyprzedziłam rodziców (córki i zięcia) w ich dziele (to dobrze!)... ale będąc "w pogotowiu", śpieszyłam z moją nowo narodzoną wnuczką, w wózku na Jasną Górę, aby przedstawić ją Panu i jak najszybciej powierzyć opiece najlepszej Matki. To była dla mnie powinność, a jednocześnie płynące z głębi serca pragnienie, aby oddać Bogu tę, która i tak należy do Niego od najwcześniejszych dni. Dziś, kiedy wracałam od wnusi ok. 17-tej i jak zawsze przecinałam aleję Najświętszej Marii Panny na wysokości dawnej "Cepelii"... będąc vis-a-vis JG obróciłam się w jej stronę z ukłonem i dłonią ułożoną na sercu... Prostując się... dostrzegłam twarz Twoją o. Michale, jakieś 15-20 metrów przed sobą... Rozmawiałeś przez telefon...
Może właśnie dlatego, nie ośmieliłam się zatrzymać i pozdrowić... ale pozdrawiam teraz. Spacery alejami są bardzo ubogacające... przy dobrej pogodzie szczególnie!
Tyle ciekawych obrazków po drodze... Dobrej nocy wszystkim! Wyśpijcie się dobrze!
Magda, 2017-12-28 22:26:52
Piekne . Godne Przemyslenia w Ciszy Serca