Joanna, 2017-11-05 22:42:44

Trzeba docenić rolę Kapłanów w naszym ziemskim życiu. To przez ich ręce sam Bóg w trójcy jedyny odpuszcza nam grzechy, jesteśmy karmieni Chlebem żywym. Jeśli są niedoskonali i grzeszni jak każdy człowiek, to naszym obowiązkiem jest się za nich modlić. Pozdrawiam i życzę O. Michałowi Leganowi i innym kapłanom ochrony i błogosławieństwa Bożego.

danusia, 2017-11-05 16:34:47

Poważny rekonesans padł z ust o. Michała :) Pan Jezus tak sobie myślę nie pochwalał systemu lecz istotny był dla Niego człowiek. Dobrze, że mamy takiego Zbawiciela, nie systemowego. Co wybiorę to będę miała. Żyć trzeba mimo systemu. Szczęść Boże dla wszystkich szukających pomocy.

Teresa 2, 2017-11-05 10:42:03

Panie Jezu dziekuje za wszystkich kaplanow i siostry zakonne, ktore postawiles na mojej drodze zycia ich obrazki nosze w sercu kocham Cie Panie Jezu za kazde dobro

ewa maria, 2017-11-05 10:40:08

Rozdźwięk pomiędzy wypowiadanymi słowami i oczekiwaniami względem drugiego człowieka a własnym postępowaniem - widoczny gołym okiem dla otoczenia, dla nas samych jednak niezauważalny! to główny powód utraty wiarygodności i stawania się "anty - autorytetem". Ileż to razy słyszałam, wymagając czegoś od np. moich dzieci: a ty? dlaczego ty postępujesz inaczej niż mówisz? Mitygowałam się wtedy zawsze...refleksja przychodziła głęboka... bo nie wystarczy dziecku powiedzieć "co wolno wojewodzie..."! Stale mam z tym problem, ale dziś grzech mój idzie przede mną... widzę własne złe uczynki, mówię o nich, przepraszam, wynagradzam, staram się lepszą być... kochającą pomimo... Dziś pilnuję, aby moje słowa były prawdą o mnie..., która zawsze sama się obroni. Jeśli chodzi o kapłanów... kto szuka ten znajdzie. Różnych spotkałam na swojej drodze... ostatnio nawet bardzo dziwnego w poglądach jezuitę (ha, ha) hipokrytę celebrytę. Ale nie mnie to oceniać. Żaden ksiądz czy zakonnik nie jest w stanie zaślepić mnie albo oderwać od Jezusa i Jego Matki! Staram się patrzeć na nich wszystkich poprzez nauczanie Jezusa. Słucham co mówią...konfrontuję ze SŁOWEM...przy jednych trwam a innym wybaczam i odchodzę... Dobrej niedzieli wszystkim.

Jolanta, 2017-11-05 10:07:14

"...jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus" - i tego się trzymajmy.

., 2017-11-05 09:50:35

Najważniejsze jest to kim jestem w Twoich oczach Jezu. Nie muszę rozbudowywać zewnętrznej fasady, wchodzić w rolę kogoś niezwykle znaczącego, przekonywać siebie i innych o swojej wartości, spotykać się i zasiadać przy stole z osobami znaczącymi, czekać na pozdrowienia i szacunek ludzi, czerpiąc profity z pełnionej funkcji. Rozdaję siebie taką jaką jestem, najprostszą, ale wyjątkową, bo wybraną i kochaną przez Ciebie Jezu.

m, 2017-11-05 08:33:56

dobrej niedzieli, https://www.youtube.com/watch?v=d50BFVVRDmY

m, 2017-11-05 08:32:30

no, cóóżżż....

Grzegorz, 2017-11-05 07:22:22

Każdy stan ma swoje 'plusy' i 'minusy'. Stan kapłański Ojca jak i ojca rodziny. Dzisiejsze czytania wyraźnie wskazują lekarstwo na zagrożenia zarówno dla kapłanów jak i ojców rodzin. To pokora i wierne wpatrywanie się w Boga. Niech nasz wzrok nie będzie rozbiegany. Jak w dobrym szkle (obiektywie), całe nasze życie przebiega w trybie 'manual focus' i codziennie się ponownie kalibrujemy. Nie mamy opcji 'auto focus' i dobrze, bo bylibyśmy jak zwykłe automaty. Dziękuję Ojcze Michale. Dziękuję Panu za wszystkich kapłanów, mnichów i mniszki Kościoła, ale i za wszystkich ojców i matki. Ave Maria, Mater Ecclesiae!

czciciel, 2017-11-04 22:40:33

O perfumowani , żeby Wasz habit wytarty był ze służby , sprany codziennym mozołem , lekkim od brudu tłustych plam , o gdyby znalazły się w nim dziury, przez które widać Wasze serce , o gdyby był Tym znakiem wierności i przynależności , a nie wstydu i hańby , o gdyby Wasze dłonie były choć raz spracowane , tak suche i spękane jak Moje Serce kochał bym Was bardziej . O gdyby Wasze usta były tak pełne Ewangelii jak chleba , którego brak Tym najmniejszym ... O gdyby Wasze uszy słuchały Mojego Głosu tak jak Mojego Serca kochał bym Was bardziej ... Miłość łaskawa Jest , Miłość nie zazdrości ,Miłość nie słucha poklasku , ale współweseli się z Prawdą i nigdy nie ustaje ...