Mój komentarz video do Ewangelii na kolejny dzień, zawsze o godz. 22:00.

dodaj komentarz subskrybuj

Komentarze


ewa maria, 2017-10-26 16:40:59

Słuchaliście już o. Pelanowskiego - "Który Pan Jezus jest prawdziwy? - tylko katolicki!" ? POLECAM https://youtu.be/1Zcj8F5wdVM

Teresa 2, 2017-10-26 11:17:08

Przy sercu milujacym zawsze mozna sie ogrzac i lepiej ujrzec iskierke dobra u siebie .Ostatnio wpadlo mi do ucha takie ladne zdanie -szukajmy zlota a nie blota

ewa maria, 2017-10-26 10:24:16

Serce moje uczyń mocnym, Boże, mocnym uczyń moje serce...💚🙏👪🍂

m, 2017-10-26 08:35:40

dobrego dnia, https://www.youtube.com/watch?v=mj7PG11XDLw

m, 2017-10-26 08:30:15

„Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają”

m, 2017-10-26 08:27:42

wolisz pożerać, czy być pożeranym..? a może kochać, i być kochanym, :)

., 2017-10-26 07:57:46

Jezus przynosi na ziemię MIŁOŚĆ, KTÓRA JEST RELACJĄ, KOMUNIĄ OSÓB. Przychodzi z WNĘTRZA KOMUNII, z doświadczeniem doskonałej RELACJI TRÓJCY śWIĘTEJ i taki „ogień, żar” pragnie „rzucić na ziemię”. Właśnie taki OGIEŃ MIŁOŚCI jest twórczy w relacjach między osobami. Ponieważ jednak miłość jest zraniona grzechem, musi dojrzewać, dorastać do pełni, najczęściej w kryzysie czyli szansie na rozwój. Tylko dzieci rozwijają się mając dużą ilość, nieustannie nowych zabawek, dorośli dojrzewają w relacjach i tworzonych więziach. Nie należy się dziwić zatem rozłamowi pomiędzy bliskimi sobie osobami, o którym tak wiele w dzisiejszej Ewangelii. Dobra nowina jest taka: dzięki kryzysom rodzi się nowa, lepsza jakość – głębsza i piękniejsza Miłość, a przecież o to Jezusowi i nam chodzi.

Grzegorz, 2017-10-26 07:46:07

Było 'oko za oko', a nam Jezus mówi 'Ogień za ogień'. Pan rzuca Ogień, aby wypalić w nas rany grzechu. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Castissima!

ewa maria, 2017-10-25 23:30:14

JP2 przypominał, że "grzechowi, który oddziela człowieka od Boga, towarzyszy, jako nieunikniony skutek, rozłam między ludźmi. Wrogość, która pogłębia dystans pomiędzy człowiekiem i Bogiem, sprawia, że człowiek powstaje przeciwko swoim bliźnim. I na odwrót, pojednanie grzesznika z Bogiem w sakramencie pokuty rodzi w nim potrzebę pojednanie z braćmi. Celem pojednania jest zawsze uzdrowienie na drodze przebaczenia. Proces przebaczenia nie ma jednak szansy, jeżeli człowiek lub całe grupy nie zdobędą się uprzednio na uznanie swej winy. Dlatego należy pamiętać, że podobnie jak pojednanie grzesznika z Bogiem, tak i pojednanie z bliźnimi domaga się spełnienia pewnych warunków, które w obu wypadkach są takie same i którymi są: uznanie winy, skrucha, postanowienie poprawy, przyznanie się do winy i chęć zadośćuczynienia."

czciciel, 2017-10-25 22:37:37

Jezus nas zna , Jezus wie i przewiduje , bo zna prawdę . Wiedział , że będą podziały , ale nie wynika z tego , że tym podziałom mamy być poddani . Zaraz po tych słowach prosi , abyśmy dążyli do JEDNOŚCI . Ona to najlepiej udaję się przez zrozumienie drugiego człowieka , jego akceptację takiego jakim jest ze swymi błędami i słabościami . Przecież powiedział , " przyszedłem szukać co zginęło " , a " lekarza potrzebują Ci co się źle mają " . Tylko miłością można tego dokonać , by zjednać sobie wroga , dlatego mieczem Jest Słowo Boże , najskuteczniejszy środek JEDNANIA . . .

ewa maria, 2017-10-25 22:32:14

Niechaj płomień Twojej miłości dzisiaj spali mnie.... https://youtu.be/eZBgsvc993Y

Subskrybuj newsletter!

Jeśli chcesz codziennie wieczorem otrzymywać komentarz video na kolejny dzień, wpisz się na listę mailingową.

Kontakt


Zachęcam, by przekazywac wszystkim zainteresowanym wiadomość o
"Kilku słowach o Słowie",
aby ta wspólnota osób pochylonych nad Ewangelią, która daje życie,
wciąż się rozszerzała.

o. Michał Legan OSPPE
Zakon św. Pawła Pierwszego Pustelnika

Jasna Góra, ul. Kordeckiego 2
42-225 Częstochowa

© Michał Legan OSPPE / design: ordigital.pl