danusia, 2017-10-14 12:27:21
"«Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś».
Lecz On rzekł: «Tak, błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i go przestrzegają»."
Łk 11, 27-28 Przypomnienie, że Boże słowo płynie w nas, by tworzyć , przemieniać, trwać idąc do Boga w Jego zamyśle. Ten czas egzystencji tu na ziemi przeminie, jest tylko na chwilę. Trzeba wypełnić powołanie, by nie spalić się ze wstydu:) Boże Ojcze spraw by Słowo żyło i niosło ku Tobie.
ewa maria, 2017-10-14 10:12:01
Panie mój, pragnę naśladując Maryję...przyjmować bez wahania Twoje Słowo, rodzić Je w swoim sercu... pielęgnować, dbać i posyłać dalej w świat...
ewa maria, 2017-10-14 09:58:21
...ależ się wzruszyłam... 💖
Jolanta, 2017-10-14 09:45:11
Naśladować Maryję w Jej słuchaniu i wypełnianiu Słowa, to jest prawdziwe Jej wysławianie, prawdziwe nabożeństwo do Matki Bożej.
Teresa 2, 2017-10-14 08:58:52
Moja starsza corcia nie byla karmiona piersia bo w tym czasie chorowalam a leki ktore zlecil mi lekarz staly sie przyczyna braku pokarmu,bylo mi zal dziecka,nosila w raczce 5 smoczkow i co chwile je wymieniala jak gdyby chciala mi dac do zrozumienia,ze Niebo sie troszczy i moje zamartwianie nie powinno miec miejsca
m, 2017-10-14 08:30:17
pozdrawiam, :* dobrego dnia, niech Pan Jezus prowadzi Ciebie, i mnie, https://www.youtube.com/watch?v=Kjv0JZa6cKc
m, 2017-10-14 08:25:06
a Jaś już rano przysłał mi sms, z pozdrowieniem, wiem, że dzisiaj ma dyżur w katedrze, i wiem, że dla niego ważna jest ta moja odpowiedź, że pamiętam.., - macierzyństwo to radość, miłość i trud, ale to bardzo piękna sprawa
m, 2017-10-14 08:18:35
jadę dzisiaj do syna Kamila, mam zamiar spędzić z nim ten dzień, pójdziemy razem do kina, i na porządny obiad. Pamiętam jak zapytał mnie kiedyś, jak to było z jego narodzinami. Odpowiedziałam mu: ano synku "miało Cię nie być" - tak stwierdziło konsylium lekarskie, a składzie pięciu osób, bo rosłeś Ty i z Tobą guz. Ale, dzięki Bogu, Ty synku byłeś silniejszy.. :)
m, 2017-10-14 08:09:23
:), urodzić to jedno, ale wychować...to już inna historia..
., 2017-10-14 07:39:54
Błogosławione, a nawet bardziej błogosławione łono, wnętrze (gr. koilia), które zasłuchało się w Słowo i strzeże Go. Z tego zjednoczenia ze Słowem i noszenia w sobie, rodzi się Owoc Oblubieńczej Miłości. Pięknie jest doświadczać duchowego macierzyństwa, cieszyć się córkami i synami, poczętymi we wnętrzu wypełnionym Bogiem, zrodzeni na modlitwie, w czasie służby, w bólu, a czasem z zaskoczenia przyznających się, do spotkania w drodze, które doprowadziło ich do Jezusa. Ile ich jeszcze spotkam tam po drugiej stronie, a ilu mam jeszcze niewykarmionych, czekających na przytulenie, aby mogli poczuć bliskość Boga… Żeby zadbać o nich, muszę zadbać o siebie (jak karmiąca matka:) i przyjmować NAJWARTOŚCIOWSZY POKARM. W pierwszą sobotę października, zawierzyłam swoje dzieci na Jasnej Górze, Niepokalanemu Sercu Maryi Królowej Polski, to najlepsze co mogłam zrobić. Jestem pewna, że Maryja zatroszczy się i doprowadzi je do Jezusa, a na tym mi najbardziej zależy.
Grzegorz, 2017-10-14 07:32:57
Mamy Tatę, mamy Mamę. Jesteśmy kochani. Mamy paliwa na życie w Radości do końca świata plus. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Nostra!
czciciel, 2017-10-13 22:57:58
Tak piękne słowa w Twoich ustach to dar najintymniejszy , TY RODZISZ SŁOWO BOGA .Wszyscy jesteśmy zaproszeni na Urodziny Matki i Syna bo gdzie ONA tak i Syn . ONA Pełna Łaski bo napełniona Nim Synem , Cudowna Monstrancja i Arka zarazem . Będąc blisko Maryji jesteśmy pewni Jezusa . Dokładnie po stu latach od Fatimskich objawień doświadczamy Matczynej Miłości , JEJ WIERNOŚCI SŁOWU I NAM SYNOM I CÓRKOM . Jesteśmy nadal świadkami JEJ przecudnej obrony przed złem tego świata w najintymniejszej zażyłości , tylko odmawiajmy z Nią codziennie różaniec nie tylko do granic , ale i do końca tego świata by narodzić się na Nowo w Królestwie Niebieskim ...
ewa maria, 2017-10-13 22:50:15
o. Augustyn Pelanowski w filmie "Proroctwo" mówi: "Bóg, żeby stać się człowiekiem potrzebował Jej...bez Niej nie mógł się do nas ani upodobnić, ani zejść do naszego poziomu. Wybrał tą, a nie inną drogę (...) przeszedł przez łono kobiety, żeby też podnieść godność kobiety w Maryi...jakby ją uzdrowić od miejsca najbardziej intymnego...aż klękam przed takim projektem."
Boże, dziękuję Ci dziś za doświadczenie macierzyństwa.
Za córki dziękuję i za wnuczkę, która nadal ssie z piersi swojej matki.