Mój komentarz video do Ewangelii na kolejny dzień, zawsze o godz. 22:00.

dodaj komentarz subskrybuj

Komentarze


a, 2017-07-26 21:48:55

Jakie to szczęście,że mogę chodzić na Adorację Najświętszego Sakramentu w mojej parafii i jechać czasem na Jasną Górę , gdzie znów się kiedyś wybieram, by w najpiękniejszy sposób " tracić czas " patrząc , wpatrując się w Oblicze Boga. Bóg wie, że patrzeć się na Niego nie da bez " ryzyka " zmiany swojeg życia. Bo tylko wtedy to ma sens , gdy dzięki Adoracji wychodzę inna, spokojna, wewnętrznie wyciszona i często po takim spotkaniu wiele spraw idzie potem lepiej Jezu, przemieniaj mnie w Siebie, bo jestem tylko małym, słabym nędznikiem, a Ty Jesteś Bogiem Wszechmogącym, ukrytym w maleńkim kawałku chleba.

danusia, 2017-07-26 11:59:29

"16 Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. 17 Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych8 pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli." Mt 13,16-17 Bóg nie jest ograniczony ani miejscem ani czasem. Przychodzi jak chce i kiedy chce. Nie ma jednak wątpliwości, że przez obecność sakramentalną możemy Go "uchwycić".

Grzegorz, 2017-07-26 08:38:51

Patrzeć i patrzeć i patrzeć na Boga. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Dei!

Jolanta, 2017-07-26 07:50:33

Co mi przeszkadza w słuchaniu i usłyszeniu Słowa Bożego? Dlaczego wchodzi ono jednym uchem, a wychodzi drugim? Czy dlatego, że chociaż jest mądre i dobre, to jednak bardzo trudne? Ale przecież daje nadzieję na życie wieczne w domu Ojca, łatwiej dzięki temu powinno być znosić codzienne trudy. Czy uświadamiam sobie, jak jestem szczęśliwa mogąc żyć tą nadzieją?

ewa maria, 2017-07-25 23:01:00

...żałuję, że w młodości nie znałam tego sposobu bycia z Bogiem...niestety... Zrozumienie, a właściwie rozpoznanie w sobie takiej potrzeby - tęsknoty za czasem spędzonym tak blisko z Panem przyszło do mnie nagle...jakieś 2 lata temu...Pamiętam moje pierwsze Jasnogórskie Dni Skupienia, Adorację i Jezusa, który opuścił swój tron i -niesiony rekami o. Marcina Ciechanowskiego - podszedł do mnie...i patrzył...ale JAK PATRZYŁ! A co zadziało się w moim sercu...ach! Od tego czasu tęsknię...i biegam ...a to na JG (tam sporo gości) albo do kaplicy Adoracji pod kościołem św. Jakuba (gdzie ludzi niewielu...pusto przeważnie, a czuję się tam jak w katakumbach). Przeżyciem ogromnym była też dla mnie WIELKA POKUTA... Ta piękna, ogromna MONSTRANCJA i odczuwalne BLISKOŚĆ I MAJESTAT NASZEGO BOGA. W pamięci przechowuję piękno i oprawę Najświętszego Sakramentu, który ufundowany pojechał gdzieś do Afryki...i TĘ DOPRAWDY PRZEŚLICZNĄ MONSTRANCJĘ, która pojechała do FATIMY...Wszystko co Boga otacza...ON CZYNI PIĘKNYM, TCHNIENIEM SPRAWIA, ŻE DECH NAM ZAPIERA W PODZIWIE...BRAK SŁÓW!

czciciel, 2017-07-25 22:37:20

Reszta jego będzie świętym nasieniem ... Iz 9 -13

Subskrybuj newsletter!

Jeśli chcesz codziennie wieczorem otrzymywać komentarz video na kolejny dzień, wpisz się na listę mailingową.

Kontakt


Zachęcam, by przekazywac wszystkim zainteresowanym wiadomość o
"Kilku słowach o Słowie",
aby ta wspólnota osób pochylonych nad Ewangelią, która daje życie,
wciąż się rozszerzała.

o. Michał Legan OSPPE
Zakon św. Pawła Pierwszego Pustelnika

Jasna Góra, ul. Kordeckiego 2
42-225 Częstochowa

© Michał Legan OSPPE / design: ordigital.pl