Mój komentarz video do Ewangelii na kolejny dzień, zawsze o godz. 22:00.

dodaj komentarz subskrybuj

Komentarze


danusia, 2017-07-06 11:27:16

Nie wiem czy powinnam :) Jednak spróbuję. Przeżyłam wczoraj wzruszenie . Zatęskniłam za miejscem klasztornym, dokładnie nie wiem co to znaczy , bo przecież nie byłam za murami. Tęsknota odnosi się do choćby możliwości bycia w kaplicy, kościele ii codziennej Mszy Świętej. Miejsce jednak ma znaczenie. Nie wiem co Pan Jezus czyni w moim sercu ale skoro o. Michał mówi , że paralityk ma ponieść swoje ciężkie łoże , więc trzeba iść dalej , by wypełnić to, co zadane.

Grzegorz, 2017-07-06 07:31:26

Trzy rozkazy: „Wstań, weź swoje łoże i idź do domu”. Trzeba wykonać wysiłek współdziałania z Bożą łaską, wiernie nosić w sobie pamiątkę cudu spotkania z Bogiem i wreszcie odnaleźć swoje najlepsze miejsce w Kościele. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Salvatoris!

., 2017-07-06 06:08:18

Paralityk zabrał łoże, które stało się dla niego dotykalnym Znakiem najważniejszej chwili w Jego życiu: uzdrawiającego, uwalniającego Spotkania z Jezusem, pamiątką tego, kim był, i kim uczynił go Jezus. Ja również potrzebuję takiego Znaku, potrzebuję nieustannie pamiętać, że Jezus uczynił i czyni dla mnie wielkie rzeczy, że mnie odnalazł, dostrzegł, zawołał, że wciąż mnie uzdrawia, przebacza, niesie, gdy wydaje się, że nie mam siły na kolejny krok… Dotykam Jego Obecności, gdy patrzę na habit, welon, obrączkę, gdy codziennie rano całuję KRZYŻ, umieszczając Go na swoim sercu, i całuję, zdejmując wieczorem, gdy to co miało się stać, wykonało się w kolejnym dniu mojego życia. Zostawił mi Siebie w najprostszych Znakach.

ewa maria, 2017-07-06 00:30:00

Dziękuję Ci Boże za życie moje...parę draśnięć zaliczyłam zaledwie...winy darowane...zbawienie dokonane...nadzieja w sercu... a ja idę lekka...ku Tobie...balast swój zostawiam po drodze...

ewa maria, 2017-07-05 23:40:15

Studio Accantus - Stań (Stand) https://youtu.be/lXFvvmebglg Dobrej nocy....

czciciel, 2017-07-05 23:05:57

Łoże na plecach , a mi się jakoś lekko zrobiło , jak gdyby ciężar nie ciążył , a kwiaty sypane pod nogi ... zapytam co lepsze , kwiat czy owoc ? kwiat jest piękny tylko przez chwilę , a OWOC JEST SPEŁNIENIEM I DAREM . Dlatego najważniejszy jest koniec naszego życia , chwila ta , może najtrudniejsza , w której jak Abraham , MÓWIMY BOGU TAK ... nie znaczy to jednak , że codzienne TAK , nie ma znaczenia . To tak jak z powołaniem do Kapłaństwa , codzienne tak jest owocem , który zanieść musimy do ostatniego dnia przed Boży Tron . Podobnie i z nami , OWOC WIEŃCZY DZIEŁO w małżeństwie i każdym innym powołaniu , zwłaszcza w chorobie i kalectwie , w każdej ofierze składanej Bogu Najwyższemu ...WSZYSCY JESTEŚMY WIĘC KAPŁANAMI JEŻELI Z OFIARĄ IDZIEMU DO BOGA

Subskrybuj newsletter!

Jeśli chcesz codziennie wieczorem otrzymywać komentarz video na kolejny dzień, wpisz się na listę mailingową.

Kontakt


Zachęcam, by przekazywac wszystkim zainteresowanym wiadomość o
"Kilku słowach o Słowie",
aby ta wspólnota osób pochylonych nad Ewangelią, która daje życie,
wciąż się rozszerzała.

o. Michał Legan OSPPE
Zakon św. Pawła Pierwszego Pustelnika

Jasna Góra, ul. Kordeckiego 2
42-225 Częstochowa

© Michał Legan OSPPE / design: ordigital.pl