ewa maria, 2017-07-01 19:56:01
Marku, dziękuję, że przypomniałeś o spotkaniu na Narodowym...właściwie to dzięki Tobie dziś tam byłam...przez internet...ale serce moje tańczyło dla Jezusa...jakbym tam była realnie...pozdrawiam
m, 2017-07-01 18:43:57
pozdrawiam w Panu, oczywiście, :*
m, 2017-07-01 18:40:25
pozdrawiam, :*
ewa maria, 2017-07-01 12:02:18
I am a winner in The Lord... Jestem zwycięzcą w Panu!
ewa maria, 2017-07-01 11:41:17
podnoszę Cię wyżej i wyżej Panie Mój...
czciciel, 2017-07-01 11:27:59
Chwała Panu , niech Pan będzie Światłem i Zbawieniem Twoim , niech się nie lęka Twoje Serce , Pan Jest Obrońcą twego życia ...
ewa maria, 2017-07-01 11:19:56
słucham i oglądam...
czciciel, 2017-07-01 10:48:26
JEZUS NA STADIONIE CZEKA NA KAŻDEGO , TERAZ ...
danusia, 2017-07-01 10:01:19
"Zapytali go: «Gdzie jest twoja żona, Sara?» – Odpowiedział im: «W tym oto namiocie».Rzekł mu jeden z nich: «O tej porze za rok znów wrócę do ciebie, twoja zaś żona, Sara, będzie miała wtedy syna»....Pan rzekł do Abrahama: «Dlaczego to Sara śmieje się i myśli: Czy naprawdę będę mogła rodzić, gdy już się zestarzałam? Czy jest coś, co byłoby niemożliwe dla Pana?"Rdz 18, 1-15 "Wielbi dusza moja Pana *
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. * "Łk 1, 46b-48. 49-50. 53-54 "Gdy Jezus przyszedł do domu Piotra, ujrzał jego teściową, leżącą w gorączce. Ujął ją za rękę, a gorączka ją opuściła. ..Tak oto spełniło się słowo proroka Izajasza: «On przyjął nasze słabości i dźwigał choroby»."Mt 8, 5-17 Ojciec Michał poprzez dzisiejsze Słowo dotyka bardzo ważnego aspektu naszego życia czyli ciała :) , które można uzdrowić w imieniu Jezusa Chrystusa. Pamiętam mojego syna jak był mały .Dostał gorączkę , poszliśmy do lekarza, otrzymał antybiotyk i po przyjęciu lekarstwa powiedział,że czuje się gorzej , że bardzo go boli, pęka głowa. Wtedy zapytałam czy chce bym się pomodliła do Boga by był zdrowy ? Zgodził się , miał wtedy ok 7 lat, może 8 lat. Pomodliłam się glosolalią, jak to matka:) i moje dziecko opuściła gorączka i był zdrowy, na drugi dzień biegał. Antybiotyk został na półce w apteczce. Natomiast w tym roku doświadczyłam odwrotnej sytuacji i byłam zadziwiona . Przyjaciółka poleciła mi lekarza.
Pan doktor już na emeryturze, wyciszony taki kontemplacyjny. Poszłam do jego domu, do gabinetu w którym przyjmuje, a że chodziło o skrzypiący kręgosłup i moje stawy biodrowe więc lekarz musiał mnie osobiście dotknąć. Wiem ,że od paru miesięcy nie mam żadnych problemów, ten człowiek poprzez swoją obecność , osobowość, postawił mnie na nogi:) Wyciągnęłam wniosek,że fizjoterapeutka niestety nie uczyniła tego , mimo tylu lat masaży :) Myślę,że jest w tym jeszcze drugie dno. Mianowicie są osoby z Bożym błogosławieństwem czyli mają dar i wtedy przez takie osoby otrzymujemy dobro, które w łasce Bożej procentuje. Są inni , którzy mają sami ze sobą problem i od takich ludzi mamy tylko utrapienie:) To tak jakbyśmy brali na siebie to ich utrapienie. Jakież to życie proste a my już tak intelektualizujemy , że jesteśmy coraz bardziej chorzy i na duchu i na ciele. Szczęść Boże dla chorych i uzdrowionych w Panu. Danusia Maria
Grzegorz, 2017-07-01 08:10:01
Na chwałę Pana Boga i dla Dobra bliźniego warto łamać bariery. Warto odstawić lustro i przestać martwić się o własny wizerunek. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Ecclesiae!
Jolanta, 2017-07-01 06:55:03
To piękne, że Jezus przychodzi nawet do najdrobniejszych moich słabości. Dla Niego nie ma w moim życiu spraw nieistotnych.
., 2017-07-01 06:26:31
Jezus uczy mnie najprostszych gestów miłości. Jezus MÓWI do setnika i SŁUCHA, UJRZAŁ teściową i UJĄŁ za rękę. Najprostsze gesty uzdrawiające człowieka są takie trudne. Trzeba się zatrzymać i podarować drugiemu dłuższą chwilę uwagi. A ja mam gotowe wytłumaczenie: brak czasu, ważniejsze sprawy, skupienie na wykonywanej pracy, dystans i unikanie czułości czyli zdeformowane przez formację spojrzenie na bliskość… Uzdrawiające Serce Jezusa, najprościej miłujące uczyń moje serce podobne do Twojego.
ewa maria, 2017-06-30 23:44:02
Strefa komfortu...na szkoleniach uczono mnie, że to 40 cm wokół osoby...których nie wolno naruszać bez jej zgody...Owszem w sytuacjach oficjalnych i zawodowych stosowałam się do zaleceń...Ale tak prywatnie to
jednak zdarza się, że...dotykam rozmówcy dłonią, łapię za rękę by pogłaskać, czy lekko poklepię po plecach. Oczywiście za jej przyzwoleniem.
Potrzebę taką czuję, kiedy ten ktoś zdaje się być słaby, cierpi, smuci się i płacze...Słowa to często za mało, a takie podanie ręki, taki nienatrętny dotyk, przyjacielskie przytulenie traktuję jako wsparcie, pokrzepienie i podniesienie na duchu...dodanie siły i zapewnienie, że ktoś nie jest sam... Dobranoc.
czciciel, 2017-06-30 22:37:24
nie po raz pierwszy , gdy słucham Jezusa przez Ojca Michała wzruszam się i łezka wypada mi z oka . Co za duchowa rozkosz tak słuchać i słuchać . . . O inną rozkosz tu chodzi , pomyślałem , gdy po przekwitaniu mówią do nas ; " starzy " . Czy tak jak Sara można rodzic po przekwitaniu ? O O O TAK , MOŻNA . Zwłaszcza , gdy ma się najlepszego PRZYJACIELA , KTÓRY DAJE NAM SWOJĄ MATKĘ . ONA TO RODZI W NAS NOWE ŻYCIE BOŻE . Nie śmiałem się śmiać , bo to poważna sprawa i odpowiedzialność . NAJŚWIĘTSZA MARYJA PANNA PATRZY , SŁUCHA I CZEKA ... JEJ ZAPACH TO ZAPACH CHLEBA , JAK NAJŚWIĘTSZY CHLEB W RÓŻANYM OGRODZIE ...
