m, 2017-06-26 18:50:06
♪ Krwi Chrystusa zapłato naszego zbawienia, wybaw nas. Krwi Chrystusa bez Której nie ma przebaczenia, wybaw nas ♪
Teresa 2, 2017-06-26 12:17:51
czcicielu@ dzieki za modlitwe ja tez wszystkich nas tutaj obejmuje w swoich rozmowach z Mateczka i Ojcem z Nieba, prosze o sily nam wszystkim w pokonywaniu tych najtrudniejszych etapow
Teresa 2, 2017-06-26 08:34:12
Dzis dostalam lekcje do czego sluza oczy nie moze byc tam miejsca dla glupoty i smieci
Jolanta, 2017-06-26 07:25:48
"Zabawianie się w szukanie cudzych błędów jest oczywistym znakiem, że człowiek nie zajmuje się własnymi" (św. Franciszek Salezy).
ela, 2017-06-26 06:55:42
dziekuje Ojcze
., 2017-06-26 06:01:49
Przypomina mi się scena z filmu opartego na faktach pt. „Zaćma”. Skatowany w czasie przesłuchania przez Julię Brystygierową CZŁOWIEK, bierze krzywdę mu wyrządzoną i najtrudniejszą prawdę o oprawcy na siebie: Tak. Biorę winę na siebie. Biłam go, katowałam, znęcałam się nad nim, pastwiłam, tak pastwiłam się nad nim. Ja nienawidzę wszystkich, wszystkich, siebie najbardziej. „Eli, Eli, lama sabachthani?” Potem scena Spotkania na cmentarzu… Tyle razy rozważałam Słowo Boże i wierzę w to, że Jezus wziął mój grzech na krzyż, ale to co zobaczyłam bardzo mnie poruszyło. Wyobraziłam sobie scenę spotkania Jezusa, ze mną, krzywdzącą człowieka… Tak, Jezus mnie obronił, na Nim wykonano należny mi wyrok, ale On odsłoni mi prawdę o krzywdzie, którą wyrządziłam. W czyśćcu zobaczę dokładnie miarę, którą mierzyłam i dotknę całej swojej obłudy, wszystkie wypatrzone w drugim człowieku drzazgi i osądy. Przerażająca prawda. Nie mam nic oprócz ufności w JEGO MIŁOSIERDZIE.
ewa maria, 2017-06-26 00:08:39
...słomki, drzazgi i mini-belki były pierwej strzechą nad figurą Chrystusa frasobliwego z domu ś. p. rodziców...
Restaurując, chciałam - w pierwszym zamyśle - ją odtworzyć... Pomysł inny jednak przyszedł...nie wiedzieć skąd...? Gałęzie dębu...miałam...stare jakieś i używane w Boże Narodzenie, z listkami i żołędziami...
Przyłożyłam je do rzeźby...i już wiedziałam, że to najodpowiedniejsze "zadaszenie" dla mojego Pana.
Dąb Mamre...przymierze Boga z Abrahamem...tam ugoszczono aniołów i tam padła obietnica...Ten dąb zwany "wiekowym" istnieje... Czyjaś drzazga...a moja belka...czy właściwie rachuję własne sumienie??? Przepraszam Boga za moje grzechy...wiele mam do zrobienia... jutro muszę pogodzić zwaśnione bezsensownym sporem córeczki moje...jeszcze nie wiem jak...ale pogodzę je...
Odnowo...nawrócenie...dokonaj się pierwej w moim sercu i na własnym moim podwórku.
Jutro będzie nowy dzień...dobry dzień...
Grzegorz, 2017-06-25 23:51:57
Imię Jezus jest naszą jedyną Nadzieją. Nadzieja wypływa z Przenajświętszego Serca Jezusa, które jest stągwią prawdziwego Wina - Miłosierdzia Bożego. Jezus. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Misericordiae!
czciciel, 2017-06-25 22:29:21
nim Jezus wypowiedział Słowo we mnie już został skazany i to przez Tych , którym tak bardzo zawierzył ...