Teresa 2, 2019-11-05 09:07:42

Na lenistwo nie ma usprawiedliwienia , przyjdę.

ewa maria, 2019-11-05 08:27:59

Nie wymawiam się i nie usprawiedliwiam. Ty wiesz, że teraz przyjść i ucztować nie mogę. Choroba. Ale mam w pamięci te wszystkie razy... kiedy wołałeś... ja mogłam przyjść, a nie przyszłam, bo coś tam... Przepuść mi Panie tę ignorancję, te wszystkie zmarnowane szanse na spotkanie z Tobą. Wiem, że przede mną wiele jeszcze chwil, kiedy będę chcieć, a nie będę mogła. Jak dziś.

lucy, 2019-11-05 07:48:42

... zapraszasz mnie Panie codziennie na ucztę ... nie patrzysz na to że, jestem niewidoma , ułomna, grzeszna, słaba ... zapraszasz mnie z miłością ... jaka jest moja odpowiedź ...? dzięki o. Michale 🙂 błogosławionego dnia 🙏🙏🙂

., 2019-11-05 07:35:07

Jezu, Dobry Gospodarzu Pełnego Domu i Obfitej Uczty, przychodzę z zaułku mojej słabości i grzechu, tyle razy zapraszana i szukana… Kocham Ten Dom i Ucztę.

Jolanta, 2019-11-05 07:27:21

Wezwanie na ucztę... Największy dar, jaki mogę ofiarować drugiemu człowiekowi: moja obecność, mój czas, moja uwaga.

Grzegorz, 2019-11-04 23:46:00

Z najgłębszych zaułków wezwał nas Pan. Z największej ciemności ku Światłu, na Ucztę. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Regina Coeli!