Teresa 2, 2019-06-02 10:45:14

Dzięki przeciwnościom wyrażniej widzimy

ewa maria, 2019-06-02 10:22:39

Nie chcę być ignorantką, nie chcę wybierać Słów, które mi pasują a odrzucać te trudne... Chrystus poniósł Krzyż za nas i dla nas. My próbujemy unieść własne i choć czesto nie są wcale ciężkie, tak utyskujemy na życie... że... Sama się na tym przyłapuję.

., 2019-06-02 10:10:54

Chciałabym, aby było łatwiej… Tymczasem moja DROGA szła krzyżową drogą, moja PRAWDA była zanegowana, poddana zwątpieniu, zdradzie, sądowi, moje ŻYCIE umarło. Mam Mesjasza cierpiącego i umarłego, ale także Zmartwychwstałego. Nie będzie łatwo, jeśli pragnę być świadkiem takiego Mesjasza.

panna głupia, 2019-06-02 09:18:55

Tak! Nie moja to rzecz znać czasy i chwile. Moja rzecz - świadectwo o Bogu i o mojej wierze. Taka zaś misja niesie ze sobą ryzyko cierpienia: sprzeciwu i odrzucenia - aż po krzyż... Ludzka zgoda na taką perspektywę wątpliwa, dlatego obiecujesz nam, Panie, moc z wysoka...

Jolanta, 2019-06-02 08:53:20

Błogosławieństwo Pana daje mi siłę i radość. Tylko z nim mogę zmierzyć się z rzeczywistością i pójść drogą, którą przygotował mi wstępujący do nieba Jezus.

Grzegorz, 2019-06-02 06:31:58

Chrześcijanin, naśladowca Chrystusa, idzie tą samą Drogą. Doświadcza cierpienia. Nie praktykuje spychologii cierpienia jak robi to świat. A jednak łapię się na tym. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Dolorosa!

lucy, 2019-06-01 22:22:58

... ks. Dominik Chmielewski powiedział dziś ; " Jezus najpiękniej , najpełniej uwielbił Boga Ojca na krzyżu, swoją śmiercią " ... każde moje cierpienie, ból ... może stać się najpiękniejszym uwielbieniem Boga ... tylko miłości mi potrzeba codziennie większej i większej, która w Nim ma źródło ... dzięki o. Michale 😊 błogosławionej niedzieli ... z uśmiechem Nieba🙏🙏🤗