czciciel, 2017-03-08 11:19:12
Maryjo , moja ukochana Pani ! W tych pięknych kobietach widzę Ciebie i za nie Tobie dziękuję . Każda okazja jest dobra by uczcić Ciebie w tych , które ciebie kochają i Tych , które wciąż jeszcze kluczą mając nadzieję , że to Ty je odnajdziesz , za nie wszystkie dziękuję ...
Teresa 2, 2017-03-08 09:44:42
Dziś sIowo nadzieja poruszyIo nutke w moim sercu Póki mego zycia Panu na YouTube pospiewaIam sobie z p.RafaIem Bieleckim ( ocaIić od zapomnienia)
., 2017-03-08 08:08:33
Wracam myślą do wydarzeń w moim życiu, które były znakiem Jonasza, gdy wydawało się, że kończy się droga, zapadała grobowa ciemność, cisza, totalny bezwład … Przywołuję doświadczenie wyprowadzania z tego stanu, które było dziełem Boga, Jego podnoszącej, ożywiającej łaski, światła z najmniej spodziewanej strony, ocalenia, wejścia w nową jakość życia. Bóg poprzez takie „próby generalne” przygotowuje mnie do najważniejszego momentu mojego życia, do ostatniego znaku Jonasza, który stanie się celebracją Paschy prowadzącej w Wieczność.
Jolanta, 2017-03-08 07:25:00
Gdybym Cię, Panie, kochała, nie potrzebowałabym żadnych znaków, nie straszny byłby dla mnie sąd i kara.
Grzegorz, 2017-03-08 07:24:58
Nadzieja - jak dobrze, że jest. Trwajmy w Niej. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Ianua Coeli!
danusia, 2017-03-08 07:01:18
Podobnie jak Jonasz, każdy ma swoje życiowe zadanie do wypełnienia. Odkrywamy je całe życie. Posłuszeństwo Bogu daje wewnętrzną radość i najczęściej widać dobre owoce ,pełnionej woli Bożej. Jonasz ujrzał nawrócenie ludu :) Czy się cieszył , to już inna sprawa, ale stało się według zamysłu Bożego. Zawołam: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» Łk 18, 39 Zmiłuj się Boże nad nami .
czciciel, 2017-03-07 23:26:06
stale niezrozumiałym jest dla mnie fakt , iż nie mając czytań , a dokładniej nie czytając wcześniej czytań na dzień następny , Bóg , daje mi znak SWOJEJ OBECNOŚCI ,w tym że gdy piszę coś w komentarzu to na drugi dzień to odczytuję podobieństwo ... chcę współpracować z Łaską , właściwie SŁUCHAĆ BOGA , A Z TEGO SŁUCHANIA ROZWAŻAĆ SŁOWA , KTÓRE USŁYSZĘ . Czy nie tak właśnie powinno się wierzyć ? słuchaj Izraelu , mówi Bóg , zatem wystarczy tylko słuchać , by rozpoznawać WOLĘ BOŻĄ i tak Ją wprowadzać w życie . Żyć tak , aby decyzje rodziły się ze słuchania Boga . Tak jak pierwociny naszych modlitw , tak słuchanie Boga powinno rozpoczynać nasz dzień . Przypomniałem sobie jak Inga tak właśnie opowiadała jak budowała dzień z Bogiem . Wczoraj to zrozumiałem , Boga trzeba stale zapraszać , w każdej chwili życia , aby pełnić Jego Wolę . Co prawda nam się wydaje , że Jezus odchodzi , gdy grzeszymy a to błąd . JEZUS JEST STALE OBECNY , TO MY SIĘ ODWRACAMY , gdy włączamy telewizor z następnym badziewiem , następną stratą czasu .. każdy z nas wierzących powinien Boga traktować poważnie , czyli skoro JEST , odbywać z NIM stały dialog , od pierwszej do ostatniej chwili dnia , kawa z Jezusem i Pismo Święte , lody , spacer , obiad , szczera rozmowa z bliską osobą i ta trudna z nieprzyjacielem , aby to on zobaczył w nas Jego znak ...