czciciel, 2018-12-29 11:41:36
Dziś nazbyt często dzieci pozostawiamy samopas , to , że polecamy ich Bogu , ODDAJEMY , NIE ZNACZY PORZUCIŁEM CIĘ ... dalej uporczywie , z pełną wolnością i pozostawionym wyborem kształtujmy JAK DZIEŁO MISTRZA DO KOŃCA SWOICH DNI
Teresa, 2018-12-29 09:45:35
Dziękuję.
Grzegorz, 2018-12-29 09:33:15
Oddaję Ci, Panie, moje dzieci, Mateusza i Agatę. Udziel im Wiary, Nadziei i Miłości i powołaj wedle Twojej woli. Na chwałę Twojego Imienia! Dziękuję, Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Dei!
Teresa 2, 2018-12-29 08:59:34
Będąc 5 dzieckiem pod sercem uswiadomiłam sobie ,że to mnie przerasta ale Pan posłużył się jedną swoją znaną mi osobą , która powiedziała mi ,że tym zajmie się On - miała rację
., 2018-12-29 08:25:34
Nie tylko dzieci, ale każdy człowiek jest nam podarowany na określony odcinek wspólnej drogi, w czasie której mamy się wzajemnie o siebie troszczyć i ubogacać. Kiedyś zobaczymy jak ważne były nasze spotkania w drodze, jak dojrzewaliśmy, pięknieliśmy dzięki tym, których Bóg postawił obok nas.
ewa maria, 2018-12-28 22:29:50
Dawniej...para synogarlic, albo dwa młode gołębie... proste...
Może nawet zbyt proste!
A cóż dziś? Cóż w ofierze Bogu przynoszę?
Jak patrzę na bliźniego?
Przez pryzmat nienawiści i złości, czy dobra i miłości?
Zwracam Bogu moje córki... od dłuższego już czasu. Dawno odcięłam pępowinę.
A one idą w swoje życie, jakby iść chciały... i nie chciały...
Why? Panie, pytam dziś za św. Janem: "znam Cię?" czy jednak nie ma we mnie prawdy...?
Jakże pragnę, by miłość Boża była we mnie doskonała, jakże pragnę...
Nocy spokojnej i dobrej,
z lekkim pochrapywaniem zaledwie Wam życzę...⭐🌛🌲🌂
lucy, 2018-12-28 22:22:47
... powinno być : przyszły one przez was ale nie od was... parę nocy bezsennych i się lekko gubię, ale to takie moje :))
lucy, 2018-12-28 22:18:26
... przypomniały mi się myśli z " Proroka" którego autorem jest Kahil Gibran ; "wasze dzieci nie są waszymi dziećmi. Są one synami i córkami tęsknoty Życia. Przyszły one przez was ale od was. (...) Możecie im ofiarować waszą miłość ale nie wasze myśli,... Możecie udzielić schronienia ich ciałom, ale nie duszom, ... Jesteście jak łuki, z których wasze dzieci jak żyjące strzały wysyłane są w przestrzeń. Tylko Strzelec widzi znaki na drodze nieskończoności i to ON swoją mocą wysyła was jak strzały, byście mogli szybować daleko i prosto... " aż chce się podziękować Bogu - najcudowniejszemu Strzelcowi za moich kochanych Rodziców i za mądrość ich serca :) dzięki o. Michale :) błogosławionej soboty i dobrej nocy :)