Jolanta, 2018-10-31 08:02:36
Mam trwać w Bogu, a nie akcyjnie być chrześcijaninem! Mam czuwać codziennie, a nie tylko w niektóre dni tygodnia, przy okazji świąt...
., 2018-10-31 07:53:15
Myśl o ciasnych drzwiach, rodzi we mnie modlitwę: Jezu, daj mi niezachwianą ufność w nieustannie otwartą Bramę Miłosierdzia Twojego Serca. Czyń mnie „kropeczką”, abym umiała przyjąć dar Zbawienia. Na tym mi jedynie zależy.
Grzegorz, 2018-10-31 07:17:43
'Pompie' mówimy 'nie'. Ciągnąc ze sobą wszystkie nagromadzone 'skarby' tej ziemi, takie jak przywiązanie do materii, władzy, honorów czy napuszone ego, utkniemy w Drzwiach. Nie mówiąc już o tym, że taki tragarz osobliwości wygląda odrobinkę zabawnie już za ziemskiej wędrówki. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Porta Coeli!
433361, 2018-10-31 06:46:45
viagra pills
how to buy viagra in usa http://canadian-pharmacie.com
lucy, 2018-10-30 23:22:42
... :) ja też Ojcze, ja też... ;) tylko dużo pokory mi trzeba, miłości, trochę radości i bezradności dziecka, ... trochę, ale wiem On mi pomoże tylko z ufnością wyciągnę ręce ... tylko... ON wie...:) dzięki o. Michale :) błogosławionego dnia 🙏🤗
czciciel, 2018-10-30 22:39:42
CZYLI WYJŚĆ Z CIEMNOŚCI , USIĄŚĆ W JEGO CIENIU , CZYTAĆ SŁOWO BOŻE , ZACHWYCIĆ SIĘ NIM , PRZEDRZEĆ SIĘ PRZEZ LUDZI , NIE STRACIĆ GO Z OCZU , BIEC , SZUKAĆ , OTWIERAĆ A PRZEDE WSZYSTKIM WIERZYĆ , CHOĆ BYŚMY NIC NIE WIDZIELI . KOCHAĆ , PYTAĆ I PROSIĆ ...
ewa maria, 2018-10-30 22:39:10
...zanim przez te wąskie drzwi... do ziemi obiecanej... trzeba mi pobyć na "pustyni".
Nie wiem, ile to potrwa. Czuję potrzebę by jakiś czas pomilczeć. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za "TO", co dotychczas TU dostawałam...🖐👩❤️👩
czciciel, 2018-10-30 22:32:31
TA EWANGELIA i ten sen zawsze do mnie wraca , gdy z ciemnego lasy wyszedłem na brzeg słonecznej polany na środku której stał piękny dąb ... w Jego cieniu jak " w cieniu kolegiaty "/ nie pamiętam autora / wreszcie spocząłem racząc się pięknym widokiem . I NIESPODZIANIE ZNALAZŁEM SIĘ W PAŁACU jak Oblubienica w Orszaku Króla ... wśród bawiących się gości dostrzegłem Jezusa i przepychając się pobiegłem za Nim . Na piętrze w długim korytarzu tylko jedne drzwi były UCHYLONE , WŁAŚNIE WĄSKIE PRZEJŚCIE STWARZAJĄC . Wszedłem , a gdy znalazłem się w środku zapanowała zupełna Ciemność . Rozpaczliwie szukałem Jezusa i tak samo nagle Ujrzałem GO stojącego przed Ogniem , WPATRZONEGO WEŃ . Ta Ewangelia zawsze mi o tym przypomina jak ODNALEŹĆ JEZUSA ...