Mój komentarz video do Ewangelii na kolejny dzień, zawsze o godz. 22:00.

dodaj komentarz subskrybuj

Komentarze


ewa maria, 2018-07-13 19:50:01

Boże, Ty malujesz mój świat! Niechaj ma nieudolna kreska - kredką, pastelem, akrylem, olejem... czymkolwiek stawiana - podąża za Tobą... i w całej gamie kolorów... Tobie posłuszną będzie...! Zawsze i wszędzie! https://youtu.be/CANx5RcdPdo

ewa maria, 2018-07-13 19:15:56

... no i widzisz @m... i Teresa jest...

ewa maria, 2018-07-13 18:56:03

Tak... jest pacykowanie, jest i malowanie... Można "bajki komuś opowiadać" - czyli fantazjować, a można opowiedzieć bajkę z morałem, jak u Krasickiego, który nie kierował ich do dzieci... Można mówić wprost - choć podobno pod latarnią najciemniej - i można, jak Jezus... w przypowieściach, aby ten czy ów, nieco swój umysł wysilił, pomyślał, zszedł głębiej niż powierzchnia problemu... a w końcu pojął, o co w TYM WSZYSTKIM "kaman"... Ilu ludzi - tyle form wyrazu. A każdy pragnie jakoś zaznaczyć swoją obecność na tym świecie. Nie powiesz mi Ty... albo Ty, że wy to nie... Nie uwierzę! Nie każdy urodził się wirtuozem, warto więc zostawiać znaki proste, lecz nie "jakieś tam", nie byle jakie... Wtedy zawsze będą świadkami treści, na jakich nam zależy i jakie niesiemy z sobą, na naszej drodze wiary - wierzę, że zawsze wspomaganej przez niestrudzonego Ducha Świętego. ewa (('-')) maria P.S. Dawniej, choć talentem nie powalałam, uwielbiałam spędzać czas na malowaniu... takim amatorskim, wręcz "naturszczykowskim". Może jeszcze będę mieć warunki by do tego powrócić?! Jedna z moich córek chodziła do tzw. 6-letniej Szkoły Sztuk Pięknych w Cz-wie. Co roku wyjeżdżała na plenery. Ale malowanie jej nie kręciło... Rzemiosło wybrała w dalszym kształceniu na swoją przyszłość. Dziś, daje sobie nieźle radę jako grafik komputerowy we własnej firmie. Ja jednak czasem żałuję... bo pamiętam kilka jej ciekawych prac... sprzedanych na szkolnych aukcjach... o. Michale, ja myślę, że daj Boże, abyśmy odwagę mieli opowiadać jak najwięcej o życiu... o życiu na Bożą Chwałę... przy Jezusie... przy Maryi... i byśmy nigdy nie obawiali się prosić o światło i pomoc sióstr i braci w Kościele... Amen.

czciciel, 2018-07-13 10:53:16

Jakli ma cel opowiadanie bajek ? Dlaczego Jezus nauczał przez przypowieści ? Po co w ogóle są formy wyrazu , czy nie przypadkiem malowaniem Treści ?

Teresa, 2018-07-13 10:01:09

Dziękuję.

Jolanta, 2018-07-13 09:50:34

Mimo pokus, przeciwności i trudności mam być wierna temu, w co uwierzyłam i co wiem. Niezależnie od okoliczności nie mogę zapominać,że mój Ojciec Niebieski nieustannie mówi: Kocham cię. Wspieram cię. Jestem z tobą. Nie poddawaj się. Wytrwaj, a na pewno zobaczymy się w niebie.

ewa maria, 2018-07-13 09:02:07

Myślę sobie, że tylko takie opowiadanie o sobie, swoich przeżyciach, uczuciach, odkryciach czy wyobrażeniach Pana Boga, w którym wybrzmiewa przede wszystkim moje "ja i ja" zamiast "Bóg"... choć jednak jest jakąś prawdą o mnie, to jednak nie pełną i można by powiedzieć: Broń Panie Boże od półprawd! Często bywa tak, że wołając "ja" jednocześnie pytamy "a jak Ty?"... bo szukamy prawdy o sobie samym. Któż to wie na pewno, kiedy i czyich słów użyje Bóg, aby poruszyć serce drugiego... Słowa ust, wspomagane przez Ducha Świętego... zawsze pozostawiają ślady w czyjejś duszy. Zaraz biec muszę...

Grzegorz, 2018-07-13 08:47:46

Bywa, że opowiadam własną historię. Veni Creator Spiritus, sermone dittans guttura! Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Verbi!

., 2018-07-13 08:09:08

Jezu, otwieraj moje serce na Dar Twojego Ducha, niech On wypowiada Słowo we mnie, Słowo, które ma być poniesione dalej , które ma dotrzeć tam gdzie Ty chcesz, umocnić tych, których chcesz, podnieść tych, którym brak sił, pocieszyć smutnych, dotknąć tych, którzy Ciebie szukają. Ty, który mieszkasz w historii mojego życia, uczyń opowieść o momentach, w których doświadczyłam Twojej Obecności, miejscem czytelnego świadectwa o Bogu Żywym, który jest Wierną Miłością.

lucy, 2018-07-13 04:56:12

... wybrałam drogę Ewangelii, wybrałam drogę Jezusa więc nie powinnam dziwić się, że idąc za Nim podzielę Jego los... będzie radość głoszenia, przyjdzie chwila krzyża, jest codzienna wałka o bliskość z Miłością ,,,, nie własnym wysiłkiem, wysiłkiem lecz Mocą Ducha Świętego... amen🤗 dzięki o. Michale:) dobrego, pełnego mocy Ducha dnia 😇

czciciel, 2018-07-12 23:13:49

TAK , WŁAŚNIE , rozumieć się bez słów ...(:-)

czciciel, 2018-07-12 22:48:12

Stałem dziś przed figurą prostą , Pięknej Pani co nos miała za duży, ale rozłożone dłonie pragnące ogarnąć cały świat . Później widziałem obraz Madonny z dużym nosem w zupełnie innym kontekście przed internetem . Czy Ktoś mi chciał przez to powiedzieć , że " Maryja miała nosa " a później Ojciec Augustyn Pelanowski mi mówi jak to wszyscy co się oddali W Niewolę Maryji będą , czy są prześladowani . Nic nowego , Kościół zawsze tak miał i dobrze , to nas Cel ... z Maryją jest nam po drodze , najprościej jak się da do Jezusa , pa ...

Subskrybuj newsletter!

Jeśli chcesz codziennie wieczorem otrzymywać komentarz video na kolejny dzień, wpisz się na listę mailingową.

Kontakt


Zachęcam, by przekazywac wszystkim zainteresowanym wiadomość o
"Kilku słowach o Słowie",
aby ta wspólnota osób pochylonych nad Ewangelią, która daje życie,
wciąż się rozszerzała.

o. Michał Legan OSPPE
Zakon św. Pawła Pierwszego Pustelnika

Jasna Góra, ul. Kordeckiego 2
42-225 Częstochowa

© Michał Legan OSPPE / design: ordigital.pl