ewa maria, 2018-07-06 11:48:05
Dziś dowiedziałam się o diabelskiej prowokacji w Częstochowie - o mającym przejść Aleją Najświętszej Marii Panny aż pod jasnogórski szczyt - marszu równości. A cała parada w niedzielę 8 lipca o 11.00, kiedy trwać będzie uroczysta suma z pielgrzymami. Nie wiem co robić... Różaniec biorę do ręki i na kolanach Boga przepraszam za siostry i braci... Wyprowadź ich Panie z ciemności i ulecz. Ześlij swoich aniołów, aby przemienili to haniebne zgromadzenie w wielką okazję do nawrócenia.
czciciel, 2018-07-06 10:47:46
Chory musi leżeć , inni go poniosą , miłosierni ... lecz nim zamknął mu usta bądź obrzucą błotem jego wypowiedź nim go pochowają on sam do Jezusa się uda , nie do pana tego co go tak wołają a w sercu swoim Jezusa przeklinają ...
Teresa 2, 2018-07-06 08:56:10
Proste gesty , proste slowa ,prosto z serca to moc Boza zadzwieczalo mi w okolicach serducha
Jolanta, 2018-07-06 08:46:49
Jakie to szczęście, że Bóg nie kieruje się ludzkimi kryteriami! Nawet jeśli inni widzą tylko moje wady, On zawsze znajduje we mnie coś dobrego. Patrzy na dobro we mnie i na nim się skupia.
Grzegorz, 2018-07-06 08:06:23
Leczymy się wzajemnie w Imię Jezusa. Wczoraj na bieszczadzkim szlaku byłem świadkiem jak dwie siostrzyczki w białych habitach cierpliwie, z wieloma postojami, doprowadziły młodą zmęczoną dziewczynkę na szczyt. Eskorta Aniołów. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Misericordiae!
., 2018-07-06 07:55:06
Jezu, jesteś Lekarzem i Lekarstwem. Wołasz mnie chorą i stawiasz pośród chorych, nieustająco potrzebujących opieki. Moim jedynym zadaniem jest kierować do Lekarza, wskazywać na jedynie Skuteczny Lek.
ewa maria, 2018-07-05 22:26:00
O tak... w tym, niekwestionowaną rację papież Franciszek ma... świat to szpital polowy... My i obok nas...a może LEPIEJ: my a wśród nas ludzie chorzy, poranieni, bezdomni i śmierdzący? Dzisiejsza Ewangelia optymizmem mnie napawa. Bo skoro daleko mi do sprawiedliwości... skoro za grzeszną się uznaję... to miłosierny Bóg, do mnie właśnie przyszedł i mnie powołał... Dzięki Ci Panie! Kocham Cię i wielbię! DOBRANOC.
lucy, 2018-07-05 22:08:16
... świat a w nim człowiek codziennie walczący o życie,
jesteśmy poranieni codziennym zmaganiem z sobą i z innymi,nieufnością, grzechem, małością - czasem to rana na ranie, Boski Lekarz potrzebny od zaraz, aż do końca naszej drogi... nie ma wyjątków tu i teraz potrzebujemy Jego Miłosiernej Miłości :) a gdy na swojej drodze spotkamy poranioną Biedę, taka podobną do nas wiemy,że tylko miłość, obecność,czułość może jej pomóc, to najcudowniejsze lekarstwo :) nie ma przypadkowych spotkań, to On daje nam człowieka
byśmy nauczyli się być pełni miłości tej miłosiernej :)
dzięki o. Michale:) blogosławionego dnia :)