Mój komentarz video do Ewangelii na kolejny dzień, zawsze o godz. 22:00.

dodaj komentarz subskrybuj

Komentarze


Teresa 2, 2018-07-01 19:22:55

Niedziela to szczegolny dzien na przytulenie sie do Najswietszego Serca Jezusowego , po takim przytuleniu bol staje sie mniejszym i zycie nabiera nowych wartosci.Jutro zaczniemy odnowa jezeli Pan pozwoli

ewa maria, 2018-07-01 12:20:36

Uwaga! https://youtu.be/t4fVn54dL6E

Jolanta, 2018-07-01 10:13:43

Pełne otuchy i nadziei są słowa Jezusa: "Nie bój się, wierz tylko". Nigdy ich w sobie nie zagłuszajmy!

czciciel, 2018-07-01 10:00:19

nie pierwszy raz zdawało się , że umierałem lecz Jezus przychodził i jakby mimowolnie uzdrawiał , niezasłużenie , szlachetnie , bezobjawowo OT TAK , I STAŁO SIĘ z Tobą i z nami ...

., 2018-07-01 09:31:38

Boże, do nieśmiertelności mnie stworzyłeś, uczyniłeś obrazem swej własnej wieczności, dlatego już teraz trwając w Tobie, oczekuję na wejście w Rzeczywistość, w którą Sam mnie wprowadzisz. Ufam, ze obecny sen życia, zakończy się niebawem przebudzeniem. Nie mogę się doczekać…

Lilla, 2018-07-01 08:16:19

JEZU, JA CI DZIĘKUJĘ!

Grzegorz, 2018-07-01 07:24:21

A w naszej ciemności jako Gwiazdę Morską stawia Maryję. Doświadczyłem tego Dobra. Taki jest Jezus. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Stella Maris!

Ewuś, 2018-07-01 00:22:54

Jak łania pragnie wody ze strumieni, tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże! Dusza moja pragnie Boga, Boga żywego: kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże? Łzy stały się dla mnie chlebem we dnie i w nocy, gdy mówią mi co dzień: «Gdzie jest twój Bóg?» Gdy wspominam o tym, rozrzewnia się dusza moja we mnie, ponieważ wstępowałem do przedziwnego namiotu, do domu Bożego, wśród głosów radości i dziękczynienia w świątecznym orszaku. Czemu jesteś zgnębiona, moja duszo, i czemu jęczysz we mnie? Ufaj Bogu, bo jeszcze Go będę wysławiać: Zbawienie mego oblicza i mojego Boga. A we mnie samym dusza jest zgnębiona, przeto wspominam Cię z ziemi Jordanu i z ziemi Hermonu, i z góry Misar. Głębia przyzywa głębię hukiem Twych potoków. Wszystkie twe nurty i fale nade mną się przewalają. Za dnia udziela mi Pan swojej łaski, a w nocy Mu śpiewam, sławię Boga mego życia. Mówię do Boga: Moja Skało, czemu zapominasz o mnie? Czemu chodzę smutny, gnębiony przez wroga? Kości we mnie się kruszą, gdy lżą mnie przeciwnicy, gdy cały dzień mówią do mnie: «Gdzie jest twój Bóg?» Czemu jesteś zgnębiona, moja duszo, i czemu jęczysz we mnie? Ufaj Bogu, bo jeszcze Go będę wysławiać: Zbawienie mego oblicza i mojego Boga. Ps 42

ewa maria, 2018-07-01 00:05:16

Ewangelia "akuratna" dla mnie... wielu rzeczy nie da się odwrócić - w myśleniu, do którego po ludzku przywykliśmy - z różnych powodów... A ja Wam powiem, że widziałam cud/cuda i doświadczyłam go/ich na własnym organizmie! A niech tam... opowiem... Na początku nowego tysiąclecia, umarło moje " obopólnie mordowane" małżeństwo. Totalna ruina! Potem walka o wyższość... o racje... o pokazanie, co on mi może, a co ja jemu... Moja rozpacz nad rozlanym mlekiem... i bezradność, granicząca wtedy z jego obojętnością i szantażem złego o życie... Bóg wszedł ze mną (pewnie z nami) do mojego (naszego) grobu i przywołał mnie (wierzę, że i męża). Do serc przemówił... Zaprosiłam Jezusa szczerze, i... przyszedł w jednym powiewie dobrej jasnogórskiej spowiedzi... NAUCZYCIEL SIĘ UTRUDZIŁ! Bardzo się utrudził, abyśmy zrozumieli, że nie ma spraw nie do naprawienia... póki żyjemy... I CHWAŁA MU ZA TO! Jakieś 15 lat minęło od tamtej pory... Jesienią 35-lecie sakramentalnej wytrwałości obchodzić będziemy... jak Bóg da. A'propos córek... Bóg był z nimi ... z nami, od narodzin. Stał przy nich/ przy nas w najtrudniejszych chwilach życia... Wspierał, naprawiał i wyciągał z "bagna"... I było tak, że przez chwilę zły zacierał ręce... i myślał, że już zdobył i tę starszą i tę młodszą... Ale - ku radości mojej nieprzebranej - PRZEGRAŁ! I wyszliśmy... na Twoją prostą. Jak Cię nie kochać Jezusie? Jak za Tobą nie tęsknić?

czciciel, 2018-06-30 23:14:59

Błogosławiona , ta która idzie do Jezusa chcąc się dotknąć Jego Płaszcza ... ECCE HOMO W SZKARŁATNYM PŁASZCZU SPOGLĄDA W DÓL , TRZYMA WSZYSTKO ... dwanaście lat zniewolenia jest jak człowiek umarły i bez nadziei , tak zrozpaczony jak prawda wykrzyczana na głos przed światem , jak spowiedź w godzinie śmierci ... warto więc nosić Płaszcz Jezusowi , by może się ktoś dotknął i uczynił gest miłosierdzia dla swojej duszy , by się zmiłował nad sobą , wyprostował się i przebaczył sobie , by uwierzył tak jak Jair , że JEST NADZIEJA ...

lucy, 2018-06-30 22:11:06

... Jezus mówi ;" nie bój się tylko wierz" zawsze, gdy odchodzi ten kogo kochasz, gdy jesteś sam w dniu święta, gdy walczysz z chorobą, słabością, grzechem, niepewnością... Nie boję się bo mój Bóg jest Bogiem Miłości - Miłości Wszechmogącej ;) wczoraj miałam święto... i choć fizycznie byłam sama ,to był cudny dzień bo przez cały czas był ze mną ON :) dzięki o. Michale, błogosławionego dnia :)

Subskrybuj newsletter!

Jeśli chcesz codziennie wieczorem otrzymywać komentarz video na kolejny dzień, wpisz się na listę mailingową.

Kontakt


Zachęcam, by przekazywac wszystkim zainteresowanym wiadomość o
"Kilku słowach o Słowie",
aby ta wspólnota osób pochylonych nad Ewangelią, która daje życie,
wciąż się rozszerzała.

o. Michał Legan OSPPE
Zakon św. Pawła Pierwszego Pustelnika

Jasna Góra, ul. Kordeckiego 2
42-225 Częstochowa

© Michał Legan OSPPE / design: ordigital.pl