Mój komentarz video do Ewangelii na kolejny dzień, zawsze o godz. 22:00.

dodaj komentarz subskrybuj

Komentarze


Teresa 2, 2018-05-19 09:37:42

Dzis zobaczylam sw Piotra ciekawskim :) z wypowiedzi Chrystusa zrozumialam aby bardziej ufac niz podpytywac co bedzie

Jolanta, 2018-05-19 09:30:57

Nie powinnam ciągle rozliczać innych i pytać o wszystko, co ich dotyczy, bo to nie moja sprawa. Moim zadaniem jest po prostu iść za Jezusem i pytać tylko o to, czego Bóg ode mnie oczekuje.

Grzegorz, 2018-05-19 07:15:43

Nic co ludzkie nie jest nam obce. Ale naszą Radością jest dążyć do stanu, aby nic co Boże nie było nam obce. Wtedy Radość nasza będzie pełna. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Causa Nostrae Laetitiae!

ewa maria, 2018-05-18 23:09:17

... wszystkiego dobrego Kropeczko na to 25 - lecie... 💐🍾🍰 ☕ Wyobrażałam sobie Twój habit jako szary... a dziś dowiedziałam się, że może być i czarny, i szary, i niebieski, i biały... a więc różnorodność w jedności. I wiem teraz dlaczego ostatnio, ciągnie mnie w rejony Doliny Miłosierdzia...😊

czciciel, 2018-05-18 22:48:56

Jako dziecko , dwunastoletni Jan stał obok Matki pod Krzyżem . Tylko on mógł tak blisko być Pana . Gdy pisał Ewangelię był już starcem . Ta bliskość jaką miał do Maryji pozostała . Nie na darmo Jezus z Krzyża powiedział do niego ; OTO MATKA TWOJA , i odtąd Maryja wzięła go do siebie . Udali się w okolice Efezu do dzisiejszej miejscowości Meryemana w Turcji . Na wzgórzu Słowików co dzień wyczekiwali Pana , gdzie wśród tylu innych wielbicieli oddawali się modlitwie . Dzieje Apostolskie o tym nie piszą ale mam takie wewnętrzne przeświadczenie jakoby sam tam był z nimi . Gdy co dzień staję z różańcem w dłoni to tak jakby Maryja podawała mi swoją dłoń .Każdy z nas może się tam znaleźć i oczekiwać Pana , z pewnością przyjdzie .Te słowiki to wszyscy ludzie modlący się na różańcu , tak samo zakochani w Maryji i z tą samą nadzieją oczekujący Jezusa . JAN BYŁ MATCE POTRZEBNY A ONA JEMU . Wzajemnie się uzupełniali Pełnią Jezusa .A kiedy Pan przyszedł ucałować Łzy Matki Jan wiedział , że i ON musi dać świadectwo o tym co przeżył i jak ukochał Pana . Ewangelia Janowa pisana sercem jest najprostsza i zarazem najtrudniejsza bo miłość wymaga ofiar .. po Jej napisaniu poszedł do Egiptu aby umrzeć za Jezusa a chwalebne Jego szczątki są dziś także na Jasnej Górze u Stóp Maryji ...

ewa maria, 2018-05-18 22:34:07

Panie...co będzie z tym albo innym? Po cóż to pytanie? Cóż obchodzą mnie inni... jeśli siebie zatracę? Niechaj o siebie zamartwiam się ... bo to do mnie powiedział Jezus: "pójdź za mną"... Liczy się to, co jest między Chrystusem a mną! Co mi do tego, jakie plany ma Bóg wobec każdego człowieka? Prawdziwie chciałabym, byśmy wszyscy nie pomarli...a żyli z Bogiem naszym w wieczności. Amen.

lucy, 2018-05-18 22:27:47

..ponieważ dziś zostały bardziej niż zwykle przesunięte granice błędu w interpretacji ( żartuję) :) więc napiszę jak myśl zagościła we mnie, gdy usłyszałam dzisiejszy fragment Ewangelii a były to słowa francuskiego filozofa Gabriela Marcel ; " Kochać kogoś, to mówić ty, ty nie umrzesz nigdy" jakby w świetle tych słów popatrzeć na ten fragmencik, to św. Jan i inni nigdy nie umarli,bo byli kochani miłością największą, najprawdziwszą, taka aż po śmierć - bo Jezus ich kochał :) ... i ja i Ty i my wszyscy nigdy nie umrzemy, bo Jezus nas ukochał Miłościa bez granic :) dzięki o. Michale:) błogosławionej soboty ,pełnej obecności i miłości naszej Mamy życzę :)

., 2018-05-18 22:19:49

Interesować się swoją drogą za Jezusem, zadawać pytania, które pomagają, za Nim iść, wsłuchiwać się w pragnienia Jego Serca, względem siebie. Zostawić innych Jezusowi, aby szli za Jezusem drogą, którą im wskaże. Ostatecznie On skupia w sobie wszystkie drogi, na jakie zostajemy powołani. Wiele lat temu byłam animatorką Ruchu Światło – Życie w swojej parafii. Piękną była ta niewielka wspólnota, którą Jezus wokół siebie zgromadził. Wyszły z niej dobre małżeństwa, ale też Jezus obdarował nas hojnie darem powołania do wyłącznej Jemu służby. Jest kapłan, brat zakonny i trzy siostry zakonne (była czwarta, wracając późnym wieczorem z posługi, została napadnięta i … Samotnie wychowała, dziś już dorosłą córkę). Jedna z nas jest założycielką Zgromadzenia Sióstr Corpus Christi, wywodzących się ze Zgromadzenia Misjonarek Miłości (takie było pragnienie św. Matki Teresy) Wszyscy odnaleźli swoją drogę za Jezusem, każdy w innym zgromadzeniu. Jutro skoro świt, wyjeżdżam, aby świętować kolejny srebrny Jubileusz Życia Zakonnego, tym razem Siostry Salwatorianki. Jesteśmy w różnych zakątkach Polski, a także świata, ale gdy się spotykamy, radości i rozmowom nie ma końca, doświadczamy niesamowitej jedności i piękna drogi, a właściwie DROGI, którą jest dla nas Jezus.

Subskrybuj newsletter!

Jeśli chcesz codziennie wieczorem otrzymywać komentarz video na kolejny dzień, wpisz się na listę mailingową.

Kontakt


Zachęcam, by przekazywac wszystkim zainteresowanym wiadomość o
"Kilku słowach o Słowie",
aby ta wspólnota osób pochylonych nad Ewangelią, która daje życie,
wciąż się rozszerzała.

o. Michał Legan OSPPE
Zakon św. Pawła Pierwszego Pustelnika

Jasna Góra, ul. Kordeckiego 2
42-225 Częstochowa

© Michał Legan OSPPE / design: ordigital.pl