Grażka, 2018-03-21 09:12:36

Grzegorzu, dzięki Ci za Twoje inspirujące świadectwa. Bożego błogosławieństwa dla wszystkich:)

Grażka, 2018-03-21 09:09:43

Jesteśmy wolni Twoją wolnością Panie, tak jak jesteśmy piękni Twoim pięknem Panie! Dzięki Ojcze Michale;)"

Teresa 2, 2018-03-21 08:50:42

Wolnosc to codzienne obcowanie z Chrystusem

Ela, 2018-03-21 08:08:07

Zniewolenie czyli brak wolności. Robię coś czego nie chcę. Wolność od czegoś a nie do czegoś. Być wolnym-Chryste Ty się tym zajmij

., 2018-03-21 07:38:52

Ciągle w swoim życiu doświadczam niewoli grzechu i wyzwolenia jakie przynosi Jezus. Sama z siebie mogę jedynie tkwić w niewoli, ale mam Zbawiciela, którego Miłość nieustannie mnie uwalnia, bo pragnie, abym cieszyła się wolnością. Miłość zawsze obdarowuje wolnością.

Grzegorz, 2018-03-21 06:57:43

Na tysiącach dróg szukamy wolności, mamy zakodowane jej pragnienie. A trzeba stać wytrwale pod Krzyżem, by po trzech dniach odkryć, że nawet Krzyż to wcale nie koniec, że to Początek. I wtedy smakujemy Wolności. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Stella Maris!

ewa maria, 2018-03-20 23:28:43

WOLNOŚĆ... jak wszystko, różnie niestety definiujemy. Jedni myślą, że polega ona na tym, że nie ma żadnych ograniczeń, że wszystko jest dozwolone i uzależnione jedynie od naszej ochoty i wyboru... Katolik rozumie...a przynajmniej powinien, że wolność to brak zniewolenia... to swobodny wybór tego, co jest dobre... a nie tego, co dozwolone lub akceptowalne - chociaż złe, szkodliwe i zatracające... Zniewolenie - czy jest konsekwencją czynów innych w naszym życiu, czy też własnych pogubionych, wręcz zagubionych uczuć i pragnień - zawsze rani i zniekształca życie i osobę. Czasem, człowiek dotknąwszy własnego dna... jakoś wypełznie... ale bez Bożej pomocy... życia nie odzyska. Najgorzej z tymi, którzy nie widzą niewoli swojej. Ja? Ja? Mnie to przecież nie dotyczy. Czy aby na pewno? Pierwsza biję się w piersi. Jeszcze nie całkiem wolna jestem... Z Jezusem nad tym pracuję...więc wolność będzie mi dana. Inaczej być nie może... Dobrej nocy!

czciciel, 2018-03-20 23:23:15

każdy wolny czas wypełnij Bogiem , niech nawet przygotowanie obiadu będzie modlitwą , niech nawet modlitwa będzie przygotowaniem do Spotkania z Nim w Prawdzie o sobie samym bo jest Bóg , który odsłania tajemnice i udziela wyjaśnienia " ŻEBYŚ ZROZUMIAŁ MYŚLI SWEGO SERCA " Dn 2 , 28 - 30 . " gdy byłem Nabuchodonozorem " i ja śniłem o Drzewie lecz liście Jego nie więdły a miast ucinać gałęzie podszedłem w Jego Cień . Gdy ZNALAZŁEM SIĘ W JEGO OBECNOŚCI , przed mymi oczami wyrósł Piękny Pałac . Wszedłem od Ogrodu / dziś wiem co to znaczy / przez drzwi wysokie i oszklone przez które widać było bawiących się gości .Ze wszystkich stron świata roztańczeni goście tylko na moment zasłonili mi Tego co Kroczył po schodach Ku Górze na wyższe Komnaty . JEZUS ! wykrzyczałem i ruszyłem więc za Nim , lecz gdy wpadłem na schody i korytarz długi straciłem Go z oczu . . . Dobrze , że jedne odrzwia były UCHYLONE , WPADŁEM OD RAZU , a tu ciemność przepastna , szukałem więc wzrokiem wśród ciemności , aż nagle STOI PRZED KOMINKIEM , OGNIEM , znaczy i patrzy nie na mnie , lecz w Ogień . NIE ZAPOMNĘ WZROKU , choć patrzał nie na mnie bo ja stałem z boku . Zapytałem , czy iść mogę ? A ON W OGIEŃ ZAPATRZONY JAKBY MNIE WIDZIAŁ , LECZ NIE Z MOJEJ STRONY ... może siedemnaście lat miałem , sen niedokończony , dziś , choć ciemność tak wielka , ja już bliżej Niego jakby z Jego strony ..." nie wyszedłem sam od siebie ..." J 8 , 42 .

lucy, 2018-03-20 22:11:35

...tylko Jezus jest Tym,który uwalnia mnie od moich grzechów, słabości, od tego co w przeszłości i dziś było lub jeszcze jest moją niewolą...ale staje się to tylko wtedy gdy staję przed Nim w prawdzie- całej prawdzie o sobie...ON jest moją wolnością - tylko w Nim odnajduję prawdę o sobie i tylko wtedy czuje się całkowicie wolna :) dzięki o. Michale błogosławionego dnia i spokojnej nocki :)