♥ , 2017-12-09 13:12:56

https://www.youtube.com/watch?v=uS2fWN54w2A

ewa maria, 2017-12-09 11:21:49

Panie... widziałeś jak mnie wczoraj "zwiodła" droga powrotna do domu...dodaj mi sił od Ciebie, abym tylko Twoja była - Chrystusowa... To nie "chleb ucisku" ani "woda utrapienia" sprawiają, że "gorzko płaczę". To głupota - przez chwilę szukająca orzeźwienia - z dala od Twojego źródła. Wejrzyj na mnie Pasterzu, bo znękana i pogubiona się czuję...

Teresa 2, 2017-12-09 10:24:17

Byc Chlebkiem oto moja praca na dzis

., 2017-12-09 09:53:55

Głosić nadchodzące Królestwo Boże, głosić nadchodzącego Jezusa, Tego, którego spotkałam i którego moc objawia się w moim życiu. Tylko w zjednoczeniu z Nim, mogę objawiać Jego uzdrawiającą, ożywiającą, oczyszczającą, chroniącą od złego moc. Nieść darmo otrzymaną rozdającą się Obecność. Za mną piękna noc, noc czuwania na Jasnej Górze, zawierzenia Maryi, na wzór Maryi. Ona zawsze, gdy przyzywamy Jej Imienia, odpowiada jednym Imieniem: JEZUS. Wskazuje jedyny CEL swojej i mojej drogi. „ Choćby ci Pan dał chleb ucisku i wodę utrapienia, twój Nauczyciel już nie odstąpi, a oczy twoje patrzeć będą na twego Mistrza. Twoje uszy usłyszą słowa rozlegające się za tobą: «To jest droga, idźcie nią!», jeśli chciałbyś iść na prawo lub na lewo” Nie odstąpił i nie odstąpi. Obchodził w tę noc wioskę mojego serca i wielu moich Sióstr. Z darem zawierzenia Jemu i Maryi, posłał… Owce oczekują na ludzi zawierzenia bardziej niż na ludzi działania. Poprzez moje zawierzenie Jezus może ich uzdrawiać, ożywiać, chronić…

Grzegorz, 2017-12-09 08:28:22

Nie siłą, nie mocą naszą: 'Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo'. Prośmy Pana. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Vas Spirituale!

czciciel, 2017-12-08 23:47:57

Słowa , rozlegające się za mną przypominają mi , że Jestem Dzieckiem Boga , Jestem Motylem Drewnianym a Ojciec mnie prowadzi po właściwych ścieżkach SWĄ LASKĄ . Jego Oddech czuję na prawym ramieniu i moja droga jest prosta ... Pamiętam jak z Tatą chodziliśmy na spacer , jak motylek drewniany wpadł mi do kanału burzowego , jak bardzo mój Tato starał się go wyciągnąć choć było trudno . Stary Gorzów ,stare czasy , pół wieku . Ludzie już dziś nie pamiętają swoich rodzinnych stron , ludzi którzy nas kochali a Pan Jest Blisko Ten Sam NIEZMIENNY ... Widziałem Starca na jubileuszowej Mszy jak czułym , rzewnym Okiem przez łzy próbował dojrzeć Radość Dni Pierwszych , gdy Sam był Pierwszy , zupełnie tak jak ja , JAK DZIECKO ...