Mój komentarz video do Ewangelii na kolejny dzień, zawsze o godz. 22:00.

dodaj komentarz subskrybuj

Komentarze


danusia, 2017-09-04 21:19:50

"Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwawszy się z miejsc, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na urwisko góry, na której zbudowane było ich miasto, aby Go strącić. On jednak, przeszedłszy pośród nich, oddalił się."Łk 4, 16-30 Boksuję się z myślami : jak długo mam mówić, stojąc nad urwiskiem ?

ewa maria, 2017-09-04 20:00:20

Trudno o cuda tam, gdzie ludzie patrzą z niedowierzaniem, że ich współbrat, sąsiad, rodak, ziom...mógłby czynić coś więcej niż ogół... A Jezus? Kim był dla mieszkańców Nazaretu? Przecież to syn Maryi, córki Anny i Joachima (wiedzieli o niej wiele, znali jej historię!). Mieli swoje zdanie o tej, co w domu 100 m od nich mieszkała, tej, co przed ślubem z Józefem brzemienną się stała... I on Jezus...w domyśle "bękart" miałby być Mesjaszem? Już słyszę ten ich szyderczy śmiech...ha, ha,ha... Tam, gdzie cuda się działy...ludzie ich potrzebowali, pragnęli...prosili i wierzyli, że tylko Jezus może coś zmienić, głodni i spragnieni byli, posłańców słali, frędzli płaszcza się chwytali...wchodzili w trudny dialog, że nawet szczenięta...Pan był dla nich jedyną nadzieją...tak niespodziewaną... W Nazarecie wątpili i czekali na show...a ten nie nastąpił...Jezus przeszedł pośród i odszedł...

czciciel, 2017-09-04 11:54:09

Jestem jak najbardziej za , szanuję to i cześć oddaję kobiecie wiernej i służącej Apostołom a przede wszystkim Jezusowi . Pięknie to zostało wyzwolone stwierdzenie o APOSTOŁCE ZMARTWYCHWSTANIA , TEGO BÓG PRAGNIE ABY TAKIE JAK WY BYŁY NIEZBĘDNE W HISTORII ZBAWIENIA .... pozdrawiam

., 2017-09-04 09:06:24

Drogi, wierny Czcicielu@ Kobiety były, są i będą „uczennicami” towarzyszącymi Jezusowi. Począwszy od Maryi Królowej Apostołów, po tę, Ocaloną, która wytrwała pod krzyżem, szukającą w Wielkanocny Poranek, gotową z miłości nieść martwe Ciało Jezusa, będącą Apostołem Zmartwychwstania. Nie powołał i nie nazywał ich uczennicami, nie wzywał głośno po imieniu, bo one tego nie potrzebowały. Były z Nim zawsze, chodziły za Nim z własnej inicjatywy, pełne zaangażowania (Mk 15, 40-41; Łk 8, 1-3; J, 19, 25), przyjmowały w domu, były w najgłębszych relacjach… Usługiwały z własnego mienia, wchodziły w dialog i zachwycały swoją wiarą. Piękne kobiety Ewangelii, jestem z nich dumna. I tak jest do dziś. Znamy swoje miejsce, ukrytą, wierną obecność i apostolstwo (potrafimy być wysłannikami). Tak nas stworzył, prowadził i takimi nas pragnie mieć. JEZUS – PRAWDZIWY CZŁOWIEK – ben adam – SYN CZŁOWIECZY, NAJPIĘKNIEJSZYCH SPOŚRÓD SYNÓW LUDZKICH. Jak Go nie kochać? Zatem Panowie, jesteście cudowni, mądrzy…, powołani i niezbędni Jezusowi w dziejach Zbawienia, ale my też mamy tam swoje bardzo konkretne miejsce. Zachęcam do lektury „Kobieta. Kapłaństwo serca” - Jo Croissant.

., 2017-09-04 08:37:47

Nic się nie zmieniło. Jest czas, gdy oczy tych, których spotykamy na swojej drodze, są w nas z podziwem utkwione, gdy wypowiadane słowa, opinie, spotykają się z akceptacją, wzbudzając refleksję. Nie trzeba długo czekać, po krótkim czasie, po kolejnych wypowiedzianych zdaniach czujemy jak narasta wzburzenie i gniew, w końcu odtrącenie. W przyjmowaniu niestabilności otoczenia bardzo mocno doświadczam oparcia na wiernej, trwałej, Miłości Jezusa. Ona prowadzi i przeprowadza nad urwiskiem bezsensownych analiz ludzkich postaw, intencji i zachowań. Najważniejsze niezależnie od wszystkiego, niezmiennie kochać, okazywać miłość i wciąż na nowo uczyć się od Jezusa miłości, która nie ustaje.

Jolanta, 2017-09-04 07:54:48

Nie zawsze rozumiem Ewangelię, ale wiem, że Pismo Święte czasami z woli Bożej jest przede mną zakryte..Mam się więc zmagać z Pismem Świętym. To zmaganie jest ważne, to zmaganie zostało przez Boga przewidziane, On chciał dla mnie tego zmagania.Czuwa nade mną, abym zamiast głosić Jego Słowo nie głosiła samej siebie.

Grzegorz, 2017-09-04 07:06:56

Smutne jest to, gdy Bóg przechodzi pośród ludzi i oddala się nierozpoznany. Czy wróci w nasze okolice ponownie? Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Foederis Arca!

ewa maria, 2017-09-03 23:40:07

Jezu, nie przechodź obok mnie i nie oddalaj się... Zostań ze mną...usiądź, a ja złapię Cię za rękę i wszelka trwoga mnie opuści. W każdym swoim strachu oddawałam siebie Tobie! Prosiłam też Twoją Mamę o wstawiennictwo. Czułam się wtedy spokojniejsza i było mi raźniej przechodzić przez moje "morza". Popchnąć kogoś... utrącić z jakiejś "góry", niektórym łatwo przychodzi. Szczególnie kiedy za plecami wrzeszczy i tupie niezadowolony tłum. Nie dajmy się nigdy wkręcić, miejmy własne spojrzenie na sprawy...zawsze przez pryzmat wyznawanej przez nas wiary.

ewa maria, 2017-09-03 23:03:40

Wieść niesie, że jedna uczennica była... Maria Magdalena...

czciciel, 2017-09-03 22:43:55

Niedotknięty ... a przecież Pełne Łaski Słowa które płyną z Twoich ust są melodią nieziemską , która wydaje się symfonią nie do opisania . Zawsze zastanawiałem się dlaczego wśród Apostołów nie było kobiet . Myślę , że one są nieprzeniknione , gdy chcą mówią nie a gdy mówią nie nie chcą zdradzić się , że aż tak się angażują w związki i relacje . Trochę się na tym znam i z doświadczenia to mówię . Tak więc , medice cura te ipsum , nikt nie wyleczy nas , gdy sami tego nie będziemy chcieli . . .

Subskrybuj newsletter!

Jeśli chcesz codziennie wieczorem otrzymywać komentarz video na kolejny dzień, wpisz się na listę mailingową.

Kontakt


Zachęcam, by przekazywac wszystkim zainteresowanym wiadomość o
"Kilku słowach o Słowie",
aby ta wspólnota osób pochylonych nad Ewangelią, która daje życie,
wciąż się rozszerzała.

o. Michał Legan OSPPE
Zakon św. Pawła Pierwszego Pustelnika

Jasna Góra, ul. Kordeckiego 2
42-225 Częstochowa

© Michał Legan OSPPE / design: ordigital.pl