Gość, 2017-09-04 12:58:42
Show more!
danusia, 2017-06-24 18:59:08
"A natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał i mówił wielbiąc Boga...A wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: «Kimże będzie to dziecię?» Bo istotnie ręka Pańska była z nim. " Łk 1,57- 66. 80 Ojciec Michał ukazał istotę bycia dzieckiem Bożym. Wtedy wszystko jest nowe i inne. Doczesność przestaje smakować :) Szczęść Boże
ewa maria, 2017-06-24 17:53:18
Historia mojej rodziny, skomplikowana i barwna, nigdy nie była dla mnie powodem cierpienia czy wstydu. Jestem kwintesencją (proszę nie mylić z formą ciemnej energii!) chrześcijaństwa...albowiem we mnie - dosłownie - połączyły się i pojednały ewangelicyzm i prawosławie... a ja...jestem katoliczką...i moje dzieci i wnuczka...
ewa maria, 2017-06-24 17:42:22
Rano komentarz uciekł mi w chmury...jak zwykle uznałam, że widocznie nic istotnego nie wnosił...dałam sobie czas... Teraz spróbuję znów się odnieść.
Tak, zbawienie jest szokującą nowością...wiadomością rewolucyjną wręcz...
Ewangelia zaskakuje nas, przełamuje ustalenia i prawa, dotychczasowe ograniczenia, tradycje, stereotypy myślenia i tryby, w jakich się dotąd poruszaliśmy... Słowa Jezusa, Bożego Syna nadają nowe imię wszystkim znanym pojęciom...a tym samym i nową treść...nową wartość...i znaczenie nowe. Nic już nie będzie takie samo jak w Starym Testamencie...choć jota w jotę wypełnić się musi...bo niczego nie zniesiono...ale ubogacono treścią...
*************************************
Mama chciała mnie nazwać Marzeną...może marzeniem jej byłam po urodzeniu 3 synów? Ale tata zdecydował... będzie Ewa Maria... Nie wiem, czy wziął te imiona "z kapelusza", czy podobały mu się z jakichś powodów? Jednakże życie moje duchowe jest drogą... ewidentnym truchtaniem od grzesznej Ewy...ku Mariom...wszystkim Mariom z Ewangelii.
Niestety...pod koniec dnia...każdego dnia..., który nie jest doskonały jak bym tego chciała...mogę jedynie zawołać...
Boże zlituj się nade mną!
., 2017-06-24 09:05:40
Gdy rozpoczynałam życie zakonne obok wielkich i pięknych pragnień pojawiała się we mnie obawa przed nudą: codziennie taki sam strój, plan dnia, ciągle te same twarze… Gdy patrzę z perspektywy prawie trzydziestu lat życia zakonnego, widzę jak bardzo moje życie jest ciekawe, zaskakujące wewnętrznymi doświadczeniami, zewnętrznymi wydarzeniami, przeżyciami, emocjami, które nieustannie wprawiają mnie w podziw, napełniając moje serce uwielbieniem TEGO, który każdego dnia przychodzi do mnie z DOBRĄ NOWINĄ, świeżą, ożywiającą, uzdrawiającą, niespodziewanie odsłaniającą nowe horyzonty. Z NIM, codziennie rodzi się we mnie i obok mnie „nowe” o zaskakujących „imionach”. Wczoraj, gdy wydawało mi się, że przeprowadzając cztery egzaminy, „przetrwam” wdrażając kolejne, nudne procedury, przysłał mi do komisji Panią Wizytator z Kuratorium, człowieka niesamowitej wiary i mądrości. Gdy ogarnęłyśmy wszystkie dokumenty, rozmawiałyśmy prawie dwie godziny o Bogu, wychowaniu, wartościowych filmach… Przedwczoraj oprowadzałam dzieci po przepięknej Katedrze Wawelskiej, zwiedzaliśmy Kraków, harcowaliśmy z Lajkonikiem. Jutro cudowne spotkanie z Przyjaciółmi. Bóg nie jest nudny, jest jedną WIELKĄ NIESPODZIANKĄ, wystarczy na Nią się otworzyć.
Grzegorz, 2017-06-24 07:23:36
Bóg wszystko czyni nowym, bo u Niego nie ma rzeczy niemożliwych. A jakie musi być Niebo! Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Salvatoris!
czciciel, 2017-06-23 23:24:34
Niezbędnik wskazuje inną Ewangelię Łk.1, 5-17 inne czytania więc odniosę się do nich . / Wejrzeć w Te Sprawy pragnęli Aniołowie a nie dane im było lecz nam , którzy doznajemy przez Słowo bliskości ze Świętymi i Apostołami . Dzięki Duchowi Świętemu zawartemu zarówno w Słowie jak i Sercu każdego pragnącego Boga mijamy czas , a przestrzeń nas już nie dzieli .Podobnie jest z Tymi , którzy pragną bliskości Ojca . Samo pragnienie przywołuje Tą Bliskość , którą widzą inni . Oni to widząc jak się miłujemy pociągnięci zostają przez Ojca . " Wielu spośród dzieci Izraela " by ' nawrócili się do Pana ' , ' żeby serca Ojców nakłonić ku dzieciom " ... Łk. 1, 5 - 17 .