., 2017-06-02 14:53:38

Piękna intuicja ewo mario. J.S. Bach modlił się, uwielbiał Boga muzyką, na partyturach kompozycji pisał takie dedykacje: ,,S.D.G. (Soli Deo Gloria) – Samemu Bogu chwała”, ,,J.J. (Jesu juva) – Jezu wspomóż”, ,,A.M.D.G. (Ad Majorem Dei Gloriam) – Na większą chwałę Bogu”. Tworzenie, ale także słuchanie muzyki może stać się modlitwą. Był taki czas w moim życiu, gdy muzykowanie stawało się adoracją (w nocy, gdy już nikogo nie było w kaplicy), taki skromny koncercik organowy dla Umiłowanego z preludiami, fugami Bacha i oczywiście chorałem "Wenn wir in höchsten Nöten sein" BWV 641 („Gdy jesteśmy w największej potrzebie”)

czciciel, 2017-06-02 12:43:03

dajże spokój , nie spłycaj tematu , Danusiu ...

danusia, 2017-06-02 12:10:59

"Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje."J 21, 15-19 Tak , to nic gorszego jak ktoś odrzuca czyjąś miłość , relację, tak po ludzku rzecz biorąc. Dlatego myślę ,że bez względu na wyznanie , religię, Bóg intensywnie wpisał nas w pragnienie miłości Boga i bliźniego. Problem tylko z tym egoizmem i pojmowaniem czym jest miłość ? Dlatego ja dzisiaj napiszę do ? Kropka @ ? No nie określa osoba się w rodzaju żeńskim , bo kropka to rodzaj żeński. Dam wiec imię na literkę "k" , niech będzie Klara :), tak więc kochana Klaro, cudowne jest to co piszesz. Ja mam podobnie z mówieniem w koło do moich bliskich, choć nie zawsze tylko do nich. Taka jest ludzka słabość. Jednak ci ludzie niby uparci ,kto wie czy to upór czy brak rozumu, czy nie wiem już co? Życie mi pokazało ,że to jest ich nieszczęście i oni bardzo z tym cierpią i przez Twoją czy może moją wytrwałość w miłości , po wielu trudnych sytuacjach, widząc takie nieprzejednanie w miłości , po prostu się zmieniają na dobre i są szczęśliwi ,że ktoś ich kocha, czyli dzisiaj Klara i Danusia. Jeszcze do Marka @ i jego chorób. Dajże spokój. Współczesny człowiek wszystko ogląda, waży, mierzy jak poganin. To jest dramat, że ludzie i to "wierzący"nie wiedzą chyba o tym, bo nieliczni o tym mówią, że zwracamy się do Jezusa Chrystusa , Panie jeśli nie jest to od Ciebie , zabierz to. Ty jesteś moim życiem i uzdrowieniem, to wiara wyznana poparta relacją z Panem ale tak codziennie. Skoro ludzie nie wierzą w osobowego Boga, to jak mogą prosić o życie i uzdrowienie? To chyba logiczne. Powiesz do ściany, czy samochodu, czy pieniąchów by ci dały zdrowie i życie? Nigdy ci nie dadzą , bo przyjdzie czas , że się skończą :) Bóg jest zawsze i nigdy się nie kończy ani nasza prawdziwa relacja z Nim i drugim człowiekiem, trwając w miłości prawdziwej, co nie szuka swego itd. 1Kor 13 Ewuni jakaż jesteś refleksyjna. Raduj się wnuczusią. Ja w swoim otoczeniu nie mam takich małych pociech a przecież to czysty obraz Boga żywego, ileż od dzieci można się nauczyć , żeby tylko starzy ich tak nie manierowali :) to byłoby dobrze. Słońce świeci doczesność przeniknięta światłem z wieczności. Dobrego, błogosławionego dnia dla nas Wszystkich. Szczęść Boże.

., 2017-06-02 08:00:14

Już po ŚNIADANIU. UCZTA z Jezusem zakończona. Teraz kolejny raz pyta o Większą Miłość. Zależy Mu na tworzeniu relacji, więzi, bo dojrzałość to relacje i więzi, bo ostatecznie NIEBO to niekończące się relacje i więzi, a On chce, abym dojrzewała do nieba… Stawia PYTANIA najważniejsze: o pragnienie zjednoczenie z Nim w Miłości, a w Nim z człowiekiem. Dla celebrytów „ślizganie się” po tłumie, dla świętych wchodzenie w bliskość z Osobą. Jezu, Ty wszystko wiesz, chce tak kochać, pójdę do najbliższych mi owiec i baranów, często znudzonych moją obecnością, niezadowolonych z mojej miłości, rozważę z nimi tysięczny raz dramatyczny problem zamykania i otwierania okien w upalne dni, kolejny raz, tak jak chcesz pójdę, gdzie nie chcę, zobaczę w nich Ciebie i usłyszę PYTANIE. To z Tobą i nimi wejdę w wieczność Miłowania.

Grzegorz, 2017-06-02 06:48:29

Na nic to wszystko bez Miłości. Jedno jest ważne. Tylko Miłość zbawia duszę. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Caritatis!

ewa maria, 2017-06-02 00:08:37

...a teraz fortepian spać nie daje i śpiewa coś "O przemijaniu"... https://youtu.be/wESl3WmPETE

m, 2017-06-01 23:45:17

"Panie, Ty wszystko wiesz "

ewa maria , 2017-06-01 23:08:32

Nie wiem czemu słucham teraz "Air" Jana Sebastiana Bacha...? https://youtu.be/rrVDATvUitA Podpowiedź przyszła z prawej strony internetu... Piękne takie i kojące nuty-słowa...! Ach! i kolejne...Ach!... Zjeść śniadanie z Jezusem... zaszczyt, przyjemność, spełnienie...Codziennie piję z Nim poranną kawę...czasem wydaje się , że z jednej filiżanki nawet... więc chyba żadna nowość...ale...kiedy pada pytanie o miłość? kiedy pytasz mnie Panie, tak zasadniczo i trzykrotnie, jakbym nie pojmowała sensu: Ewo, córko Tadeusza i Aurelii, czy kochasz mnie? ...cóż mam odpowiedzieć, prócz jednego: Panie wiesz przecie, że Cię MIŁUJĘ! Jakże mam paść owce Twoje, jeśli sama owcą jedynie jestem, a nie pasterzem? jak? Ale może u Ciebie Boże, i owce wzajemnie pasać się mogą?! Fakt, gdy byłam młoda, chadzałam , gdzie chciałam...a gdy zestarzałam się nieco...prowadzą mnie dokąd czasem nie chcę... Uwielbić Boga...to jedno czego chcę... Dobranoc Boże... Dobrej nocy Kochani...

czciciel, 2017-06-01 22:47:23

Czy miłujesz mnie więcej .?.. nie daje mi spokoju , jak gdyby Chrystus chciał czegoś od Swojego dziecka nadzwyczajnego , i choć wiem , że jestem słaby i panikarz , to jednak z Tobą JEZU nawet śmierć może być prosta . Czasami obserwujemy na swym ciele niepokojące symptomy i zaraz myślimy o najgorszym a przecież nie tak powinno być , gdy żyjemy Chrystusem . Nawet najgorszy wyrok powinniśmy , skoro tak kochamy Jezusa , przyjąć z godnością Dziecka Bożego . A mówiąc wprost , TAK POWINNIŚMY KOCHAĆ BOGA , ABY ŚMIERĆ BYŁA DLA NAS OKAZJĄ , SPRZYMIERZEŃCEM W RYCHŁYM SPEŁNIENIU TEJ MIŁOŚCI , KTÓRĄ WYZNAJEMY ...