m, 2017-05-02 14:54:01
♪ W Tobie żyję, w Tobie Panie, w Tobie umieram, w Tobie zmartwychwstaję ♪
m, 2017-05-02 14:52:51
no, właśnie "...im bliżej Jezusa jesteś, tym więcej Go pragniesz...", i tak coraz bardziej, i bardziej
danusia, 2017-05-02 13:44:38
"Odpowiedział im Jezus: «Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie»."J 6, 30-35 Jezus Chrystus życie i Zmartwychwstanie nasze.
ewa maria, 2017-05-02 10:56:34
...im bliżej Jezusa jesteś, tym więcej Go pragniesz...
...i nie ma w tym krzty fizycznego "osaczania" - zwykłej siły przyciągania...ale jest działanie niezwykłe...nie do opisania w słowach...a do poznania duszą i poczucia sercem... Tylko z NIM tego doświadczam... jem i piję... wypełniam się... a potem znów tęsknię... o jakże bardzo...
m, 2017-05-02 09:08:53
:) pozdrawiam :*
m, 2017-05-02 09:02:04
błogosławionego dnia ❁ ✿ ❀
m, 2017-05-02 09:00:28
♪♪ Powietrzem dla mnie jest, Obecność Twoja święta w sercu mym, Powszednim chlebem mym, Twe żywe Słowo dane mi dziś. Bez Ciebie nie mogę już żyć Panie Jezu, Dla Ciebie me serce chce bić ♪♪
m, 2017-05-02 08:56:53
taak, rzecz oczywista, ale gdybyśmy tak faktycznie byli już nasyceni Jezusem, to nie potrzebowalibyśmy przychodzić ani tu, ani do Stołu... A jednak, chyba jednak jesteśmy ciągle głodni, bo każdego dnia potrzebujemy Jezusa, i każdego dnia potrzebujemy nasycenia Jezusem,
Teresa 2, 2017-05-02 08:01:03
Mi dzisiaj jest dane cieszyć się razem z najbliższymi z racji przyjścia po raz I Pana Jezusa do serduszka mojego wnuczka a 28 maja ta sama sytuacja u 2 wnuczka ach ten maj Mamusiu
Grzegorz, 2017-05-02 07:54:51
Jeden jest Chleb, który syci duszę. Jezus. A co z sytuacją, gdy wszystko inne do tego stopnia wydaje się marnością, że nie pociąga? Z drugiej strony, jeśli jest Radość duszy, to po co szukać po śmietnikach? Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Vas Spirituale!
., 2017-05-02 06:57:17
Manna – znak troski Boga o człowieka i Jego Obecności. Każdy zbierał według dziennej potrzeby, omer na osobę. „Gdy mierzyli swój zbiór omerem, to ten, który zebrał wiele, nie miał nic zbywającego, kto zaś za mało zebrał, nie miał żadnego braku — każdy zebrał według swych potrzeb” Wj 16,18. Nie zbierano manny na kolejny dzień ponieważ gniła (oprócz dnia szóstego – porcja podwójna). Manna jest zapowiedzią Prawdziwego Chleba, którym Ojciec nakarmi swoje dzieci. Św. Ambroży w Traktacie o tajemnicach pisał: „Owa manna spadła z nieba, ta zaś jest ponad niebem; tamta była zniszczalna, ta zaś nie tylko jest wolna od wszelkiego zepsucia, ale udziela niezniszczalności tym, którzy ją spożywają z szacunkiem (…). Tamta była cieniem, ta jest rzeczywistością.” Ważne, by przygotować serce na zbieranie, na przyjęcie, otworzyć się na zesłany przez Boga Pokarm, na Eucharystię – Stół Słowa oraz Stół Ciała i Krwi, wystarczającą, sycącą na cały dzień. Jutro przed świtem Ojciec przygotuje nowy Dar. Pragnienie – duchowy „omer”… Panie, wypełniaj moje serce coraz większym pragnieniem, aby jeszcze pełniej smakować Słowo i Ciało…
czciciel, 2017-05-01 22:29:27
Jezu , pragnienia naszych serc Ty zaspokajasz sam ...
Ukochany mój , przyszedłeś do mnie w chwili mojego największego bagna i grzechu . Gdybyś nie przyszedł pewnie bym niechybnie zginął .Gdyby Matka Teresa nie zeszła jak Ty do najciemniejszych miejsc Kalkuty tyle dusz uschło by w nieświadomości , że JESTEŚ . Dobrze , że czasem nas posyłasz tam , gdzie się zagalopujemy bo drogi Twoje są niezbadane . My mamy być Twoimi nogami i rękami , Twoimi ustami i jak trzeba uszami , by odnajdywać Tych co pobłądzili lub o Tobie nie wiedzą , aby przypomnieć im o Tobie . Bo wystarczy Twoja Obecność ...
ewa maria, 2017-05-01 22:12:54
Zagalopowałam się w poszukiwaniu Chrystusa i Jego uczniów na pewnym internetowym blogu. Od jakiegoś czasu dawałam tam swoje świadectwo... i dzisiaj właśnie przeżyłam taką głęboką niestrawność duchową... bo szukałam chleba, a dostałam igrzyska... Do tego wytknięto mi pychę... poczułam się okropnie...och ten mój głód duchowy! Po spotkaniu w konfesjonale dotarło do mnie, że niepotrzebnie "błąkam się po śmietnikach", bo nasycenie w Jezusie Eucharystycznym jest! Przecież zawsze o tym wiedziałam, a jednak... Ależ te słowa o. Michała dziś do mnie pasują...Dziękuję.