m, 2017-03-05 20:28:35
Miłość była pierwsza... - pozdrawiam ❀
danusia, 2017-03-05 18:35:11
"Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy pościł już czterdzieści dni i czterdzieści nocy, poczuł w końcu głód." Mt 4, 1-11 Najczęściej , kiedy się znajdujemy w sytuacji granicznej, a do tego po ludzku nie mamy wsparcia, czyli w sposób naturalny brakuje nam czegoś do przetrwania, wtedy jesteśmy poddani próbie i kuszeniu. Przypomniało mi się teraz, jak jedna bliska mi osoba, opowiadała moment , kiedy była po operacji w szpitalu. Fizycznie z powodu złego stanu zdrowia była bliska zejścia z tego świata. I właśnie wtedy przeżyła straszną "rozmowę" z kusicielem, odnośnie wiary , istnienia Boga, następnie jej wyglądu, że jest brzydka itp. Przeżyła , a ja wzbogaciłam się o jej świadectwo, bo może w innych okolicznościach ale byłam też doświadczona w cierpieniu i wtedy poznałam siebie i ogromną miłość do Boga ,w tym by żyć dla Niego i to przede wszystkim dla Niego, pozostać na ziemi. Dzisiaj wiem,że nic nie jest warte aż takiej uwagi, by pozostawiać Pana samego :)
Teresa 2, 2017-03-05 12:01:44
Chrystus wybraI nam najIepszą opcję - życie wieczne, dzięki Ci Panie składamy dzięki o wszechmogący nasz Królu w Niebie
Jolanta, 2017-03-05 10:29:48
"Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć.Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu!" (1P5, 8b-9a) "Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was" (Jk4,7)
., 2017-03-05 09:45:39
Gdy ujawniają się ludzkie głody, zaczyna działać zły, który w przebraniu Dobrego Ducha, ze „znajomoscią” Pisma, próbuje wciągnąć nas w bardzo „pobożny” dialog, będący ostatecznie manipulacją i próbą zaproszenia do łatwego wejścia na bezmiar pustyni śmierci i pseudoszczęścia, (bywa, że próbuje podszywać się pod Chrystusa, sprytnie naśladując Jego głos, wykorzystując do swych manipulacji prawdę o Bożym Miłosierdziu i zatroskaniu o człowieka, taką taktykę mogliśmy zobaczyć ostatnio w filmie „Milczenie” Martina Scorsese) Jezu kuszony, zwyciężający propozycje łatwego szczęścia, proszę, bądź ze mną, ocal w godzinie próby, w doświadczeniu słabości, gdy trzeba rozeznać „głos”, abym Ciebie nie opuściła, nie błąkała się po skalistej krainie śmierci, ale wprowadź mnie do Ogrodu Życia i Miłości.
Grzegorz, 2017-03-05 07:46:07
Przyjdź, Panie Jezu, tchnij Życie w Eden mojego serca. Tęsknię. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Regina Coeli!
czciciel, 2017-03-04 23:01:44
Żądza poznania bywa dla pysznych głodem , a naszym głodem CHRYSTUS , bo jesteśmy jak zeschła ziemia spragniona kropel jego Łaski . Ziemia czyli proch . Proch to pokora , tchnienie to życie . Dobro a zło , zło po pokorze pełza jak po prochu , szukając kogo by tu ... chciwy szatan chciał być jak Bóg . Chciwy człowiek chciał wiedzą zdobyć boskość , czyli uznanie i szacunek innych . Choćbyś przeczytał i pojął wszystkie dzieła i poznał żywoty Świętych nic to , nie tędy droga . Wiedza ma służyć sercu , bo sercem przystępujemy do Pana . Pojąwszy wszystko zrozumiałeś , żeś nikim przed Bogiem i to jest Twoja strata . Ślepa uliczka . Zawracaj ! my zaś z prostotą serc dalej idziemy , ku Bogu , mając świadomość naszej uległości wobec TEJ MIŁOŚCI ...