antonina, 2016-06-09 21:19:35

"Jezus raczył pouczyć mnie o tej tajemnicy, rozłożył przed moimi oczami księgę przyrody i zrozumiałam, że wszystkie kwiaty, które stworzył są piękne, że blask róży i biel lilii nie odbierają zapachu małemu fiołkowi ani zachwycającej prostoty stokrotce... Tak samo jest w świecie dusz, który jest ogrodem Jezusa. Chciał stworzyć wielkich świętych, których można porównać do lilii i róż, ale stworzył również mniejszych i tych, którzy muszą zadowolić się tym,że są stokrotkami i fiołkami przeznaczonymi na to, żeby radować oczy Dobrego Boga, kiedy spuszcza wzrok na swoje stopy. Doskonałość polega na pełnieniu Jego woli, na byciu tym, czym On chce, żebyśmy byli..." (A 2v)

antonina, 2016-06-09 21:12:49

to fragment z jej rękopisu G, fragment bardzo bliski mojej duszy :)

antonina, 2016-06-09 21:10:29

"Dla mnie modlitwa to poryw serca, to proste spojrzenie rzucone ku Niebu, to okrzyk wdzięczności i miłości tak wśród cierpienia, jak i wśród radości, wreszcie to coś wielkiego, nadprzyrodzonego, co rozszerza mi duszę i łączy mnie z Jezusem". (G 25r)

antonina, 2016-06-09 21:00:49

droga @Renato znam "Dzieje duszy", i Św. Tereskę uważam za swoją siostrę :) jest mi bardzo bliska, to Ona pociągnęła mnie do Jezusa :), nie uważam, żeby miała mi za złe, że ją właśnie tak nazywam - wiem, że chodzi o jej małość w stosunku do Boga, i pisząc o jej małości właśnie to miałam na myśli :) - pozdrawiam Cię serdecznie

Renata, 2016-06-09 01:47:57

Do Antoniny. Święta Teresa (nie Tereska!) nie była mała. Słowo " petit" jakiego używała określajac siebie oznaczało jej małość w stosunku do Boga, w tym sensie my wszyscy powinniśmy uważać siebie za "petit" . Jej drogę do świętości uważam za wielką i bardzo głęboką duchowo. Sięgnęła po to co największe - po Miłość. Zachecam do przeczytania Rękopisów autobiograficznych, w których nie ma zniekształcen nieszczęśliwie kreujących w naszym języku niefortunne określenie "Tereska". Wynika to ze zmnienionych przez jej siostrę oryginalnych rękopisów, dających nierealny obraz Świętej, a które znamy pod tytułem "Dzieje duszy"

Teresa2, 2016-06-08 08:39:59

Ponieważ wiem , że Jezus kocha mnie nie wróce się już z drogi tej

Grzegorz, 2016-06-08 07:36:07

P.S. przypomniały m i się słowa piosenki Tobiego Maca: 'If it's real, we gotta show it, ‘cause if it's not, they sure gonna know it' /Jeśli to, co mamy jest prawdziwe, to musimy to okazywać, bo jeśli nie, to inni to wyczują'/ Ludzie od razu wyczują, czy jesteśmy wiarygodni, czy mamy moralne prawo nauczać. https://www.youtube.com/watch?v=dV7i9oQzSnI

Grzegorz, 2016-06-08 07:31:16

I tylko tak stajemy się wiarygodnymi dla bliźnich, a nasze słowa będą nieść Moc. Jest tak, jak mówisz, Ojcze Michale. Bądź pozdrowiony! Ave Maria, Virgo Fidelis!

antonina, 2016-06-08 06:42:54

Panie my Twoje dzieci, jedno serce i cel nas gromadzi, by wielbić Cię i śpiewać hymn. tylko Ty Panie jesteś fundamentem - błogosławionego dnia https://www.youtube.com/watch?v=jEe266UdGk0

antonina, 2016-06-08 06:37:42

mała droga do nieba. mała św. Tereska od Dzieciątka Jezus - mała, a Doktor Kościoła, mała, a święta

antonina, 2016-06-08 06:34:07

"Ty ścieżkę życia mi ukażesz, * pełnię radości przy Tobie i wieczne szczęście * po Twojej prawicy."

czciciel, 2016-06-07 22:54:32

Eliasz uczył wiary , Jezus uczył wiary i miłości a mnie Ojciec i Matka . WIARY UCZY MNIE KAŻDE STWORZENIE BOŻE , każdy słowik co rano i wieczór wyśpiewuje Chwałę Bogu , mój pies co sprzedaje mi liźnięcia bym zdążył na godzinki w radio . MARYJA MATKA KTÓRA NIEUSTANNIE MI TOWARZYSZY I PROWADZI KAŻDEGO , KTO SIĘ DO NIEJ UCIEKA . Jezus w Hostii utajony potwierdza mi moją wiarę i jest Dowodem Wiecznej Miłości , cóż więcej potrzeba , NIEBO JEST JUŻ TU NA ZIEMI JEŚLI CHCESZ ...

stary, 2016-06-07 22:24:20

Chciałbym być w królestwie niebieskim choćby najmniejszym.