Renata, 2016-03-29 12:56:54
Kocham Cię mój Jezu! Nakłoń swe ucho ku mnie, wysłuchaj mych próśb! Dzękuję Ci za Twój Krzyż i Zmartwychwstanie.
Teresa2, 2016-03-29 09:23:51
Na myśl mi przychodzi jedno z błogosławieństw m.in.to o błogosławionych czystego serca bo tylko tak można Boga oglądać.Mówisz Ojcze o wstydzie , myślę ,że to odniesienie do sakramentu pokuty ,bo tylko w tym miejscu wstyd jest nie wskazany,Nasz kochający Ojciec traktuje nas jak mama która za chwilę wykona kąpiel swego maluszka
Grzegorz, 2016-03-29 08:34:06
Jezus jest Miłością mojej duszy. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Caritatis!
b, 2016-03-29 07:13:32
Magdalena myślała, że to ogrodnik... Ileż to razy ja spotykając Ciebie też nie tak jak trzeba interpretowałam to spotkanie. Może widziałam tylko niesforne dziecko, uciążliwą sąsiadkę, nachalnego petenta, nieuprzejmego urzędnika... Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych... Panie Zmartwychwstały, otwieraj moje oczy na Twoje Królestwo! Wołaj mnie słodko po imieniu!
filemona, 2016-03-29 00:02:01
Ufam, że śp.ks.Jan Kaczkowski, którego dziś Pan Bóg wezwał do Swego Królestwa, doznał tego niewyobrażalnie pięknego spotkania i usłyszał; Nie lękaj się, bo cię wykupiłem, wezwałem cię po imieniu, tyś moim.
Magdalena, 2016-03-28 23:55:24
Uwielbiam Cię Jezu
czciciel, 2016-03-28 23:07:50
scenka : Bóg woła człowieka na obiad jak dziecko : a ten odpowiada : zaraz , i grzebie się w tej swojej piaskownicy ...
czciciel, 2016-03-28 23:04:49
Marcin@ - widziałeś ?
Marcin, 2016-03-28 22:57:37
spotkanie niezwykłe, ale z dalece posuniętą nagością Pana Jezusa bym polemizował... Nie chodził prawie nago po zmartwychwstaniu... pozdrawiam!
Danuta, 2016-03-28 22:31:54
Ojcze Michale, po raz pierwszy spotykam się z taką interpretacją. Jest piękna! Teraz Maria Magdalena będzie mi jeszcze bliższa (to moja patronka z sakramentu bierzmowania). Nie miałam pojęcia, że mężczyzna tylko do swojej żony mógł zwrócić się po imieniu. Rzeczywiście do wielu kobiet Pan Jezus zwraca się "niewiasto". Ale już na przykład do Marty i Marii z Betanii mówił po imieniu. Czy ten fakt też ma szczególne znaczenie? Serdecznie i radośnie (tą paschalną radością) pozdrawiam!
