Marcin, 2015-10-24 21:48:31
W tej alegorii Bóg - Ogrodnik - mimo, że drzewo - człowiek bezosobowo - nie wydaje owocu - nie kocha - okłada go nawozem - daje mu szansę i troszczy się o niego lepiej, niż natura - i postanawia czekać jeszcze rok - pozwala zacząć wszystko od początku (rok=sezon) - żeby wydać owoce - żeby wreszcie zaczął kochać. Bóg jest cierpliwy.
antonina, 2015-10-24 21:14:04
piękna ta dzisiejsza Ewangelia, można zamilknąć z zachwytu. Meserere mei Deus
filemona, 2015-10-24 18:27:31
Dziękuję Ci Jezu za Twoją cierpliwą miłość nad nami nie przynoszącymi owoców jak ta ewangeliczna figa. Twoja Miłość jest niepojęta i bezgraniczna i każdy z nas może jej zakosztować, obyśmy tylko zechcieli otworzyć się na Nią.
Teresa, 2015-10-24 16:47:54
Gratuluję waszystkim którzy piszą że są nawróceni i kochają Jezusa całym sercem ja zmagam się.
Renata, 2015-10-24 10:53:35
Ciemność była moja sąsiadką. Jezus wyciągnął do mnie rękę, tchnął we mnie inne życie. Pokazał inną drogę, drogę światła. Dziękuję mój Panie, wielbię Cię.
Teresa 2, 2015-10-24 10:50:03
Czytając komentarze i słuchając Słowo przed oczyma mego serca przesuwały się różne obrazy Jezus jako Nauczyciel,Światłość,Ogrodnik,Sadownik,Rolnik,Lekarz,Sługa,Troskliwy i Miłosierny Ojciec - Ojcze Chwała Tobie swe życie składam Tobie , kocham Ciebie pozdrawiam wszystkich jesteście kochani
Grzegorz, 2015-10-24 09:15:03
Przez ciemność do Światłości. To jest ta Droga. Bo gdybym chodził całe życie w świetle, czy rozpoznałbym nadchodzącą Światłość? Potrzebny jest kontrast. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Refugium Peccatorum!
Jolanta, 2015-10-24 08:03:24
Boski Ogrodnik, moja dusza, walka Boga o mnie, kolejna szansa, wezwanie do nawrócenia...
xxx, 2015-10-23 23:34:41
Ewangelia w pigułce, dzięki i pozdrawiam :)
czciciel, 2015-10-23 22:47:24
Tak , doskonałe odniesienie do Chrystusa wychodzącego z grobu , bo za OGRODNIKA miała Go Maria Magdalena . Sam byłem ogrodnikiem latami uprawiałem rolę , produkowałem kwiaty , specjalizowałem się w między innymi w kallach tak popularnych kwiatach do Grobu Pańskiego . A więc to Chrystus zabiega o nas u Ojca , On nawozi nas doświadczeniami i podlewa łaską Swoją . Doświetla nas Słowem Bożym by nie powiedzieć wprost oświeca nas prostaczków . JEDYNIE CO MU JEST DO TEGO POTRZEBNE TO NASZE PRZYZWOLENIE , NASZA WOLA . i nie martwmy się , że nam nic nie wychodzi , że nie widzimy owoców naszej pracy nad sobą , Bóg widzi i odda Tobie ...