Mój komentarz video do Ewangelii na kolejny dzień, zawsze o godz. 22:00.

dodaj komentarz subskrybuj

Komentarze


Alicja, 2015-03-29 22:02:38

Wołam Cię Boże w dzień i w nocy nie opuszczę Cię.Amen.

Adam, 2015-03-29 21:35:52

"Otwórz me oczy, o Panie Otwórz me oczy i serce Chcę widzieć Ciebie Chcę widzieć Ciebie Wywyższonego widzieć chcę Ujrzeć Ciebie w blasku Twej chwały Okaż Swą miłość i moc Gdy śpiewa Święty, Święty, Święty Święty, Święty, Święty Chcę widzieć Ciebie "

Danielina, 2015-03-29 19:49:54

Tak właśnie. w tragedii tylko On Jeden ratuje. Ratunkiem więc wołanie do Boga, ponieważ w cierpieniu potrzeba obecności ..Dziękuję 0j. Michale za piękny wstęp do rozpoczynającego się Wielkiego Tygodnia, który jest...niepowtarzalnym czasem łaski...

beata, 2015-03-29 17:59:17

kiedy przyszedł ból spowodowany chorobą męża ,a póżniej jego śmiercią wołałam -przytul mnie Jezu tak mocno do serca-czym bardziej bolało tym głośniej krzyczałam i czułam miłość Twoją Panie .Bóg jest wielki.

Zosia, 2015-03-29 14:55:22

Patrzymy dziś na Pana, jako na męża boleści, który podjął się dźwigania naszych słabości. W Jego ranach znajdujemy nasze zdrowie, wchodząc dziś razem z Nim do świętego miasta, przekraczamy próg tajemnicy paschalnej, która przez krzyż, prowadzi nas do ojczyzny zbawionych. Tam już bez żadnych zasłon czeka na nas Bóg bogaty w miłosierdzie. Hosanna, chwała Mu na wysokości! Życzę wszystkim owocnego, głębokiego przeżycia Wielkiego Tygodnia!

Maria, 2015-03-29 13:10:15

Dziekuje CI Boze za to ze zostalam sama ale z TOBA i to dodaje mi sil zeby normalnie funkcjonowac. W kazdej sytuacji zlej czy dobrej tak mi pomagasz ze az zapiera mi dech. Bardzo dziekuje CI BOZE ze moja samotnosc ona mnie doskonali. To co osiagnelam teraz powinnam to miec pol wieku temu, ale lepiej pozno niz wcale. W kazdym razie nie czuje sie ani troche samotna. Czuje JEZUSA i MATECZKE przy sobie i to jest to. CHWALA PANU !!! ALELUJA

Przemek, 2015-03-29 11:44:41

Wielu ludzi mi dokucza a im bliżsi tym bardziej.A ja zamiast wołać Boga "Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?" koncentruję się wewnętrznie na moim cierpieniu na narzekaniu co ci ludzie robią przez co popadam w jeszcze większą chorobą bo po ludzku pewnych rzeczy nie da się przyjąć to wszystko jest w Tajemnicy Krzyża. Dziękuję ostatnio szukałem odpowiedzi na to pytanie. Czy ten mój wewnętrzny gniew jest słuszny czy nie. Nie zaśmiecajmy serc naszych pozwólmy Panu odpocząć.

Teresa 2, 2015-03-29 11:13:23

Przyznam się , że podróżowanie autem wprawia mnie w niepokój myślę , że to pozostałość po wypadku ale ratuję się odmawianiem różańca i sam fakt trzymania go w dłoni mnie uspokaja bo tj. tak jak gdyby Mateczka trzymała mnie za rękę.Kiedyś też lądowanie samolotu w którym byłam , nie mogło się odbyć z powodu bardzo dużej mgły , różne myśli w związku z tym przebiegały przez głowę ale ta jedyna to "Ojcze ratuj" i zaraz ogłoszenie , że lądowanie będzie w innym miejscu.Podobnie przed operacją było już parę momentów ale jeszcze nie wybiła ta ostatnia godzina jak widać .Misja jeszcze nie zakończona :)

Grzegorz, 2015-03-29 07:55:01

Tam, gdzie już nie widać Światła, tam będę wzywał Twojego świętego Imienia, Panie. Ciemność nie jest moim Domem. Ty jesteś moim Domem. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Misericordiae!

oddana, 2015-03-29 00:55:14

Samotność jest boląca ale owocująca, jeśli boli, jeśli czuję, to znaczy że żyję i żyje ze mną Chrystus. Przeżywam samotność dla Niego, by mogło się wypełnić Jego Słowo, jego posłannictwo..A potem idę zawsze w jednym kierunku, do Ojca, który daje mi to wszystko, czego mi potrzeba tutaj na ziemi.

filemona, 2015-03-29 00:48:28

PANIE _ ZAWSZE KIEDY WATPIE _ OBYM BYL JAK SETNIK !

mariusz, 2015-03-29 00:01:55

Wczoraj, Chrystus wskrzesił z martwych Łazarza - dzisiaj sam idzie ku śmierci. Wczoraj zrywał bandaże, które krępowały Łazarza - dzisiaj wyciąga ręce ku tym, którzy chcą go skrępować. Wczoraj wydobywał ludzi z mroku - dzisiaj, dla ludzi, zanurza się w mroku i cieniu śmierci. Kościół świętuje. Rozpoczyna święto świąt, gdyż przyszedł jego król jako oblubieniec, gdyż jego król stanął pośrodku Kościoła.  Św.Epifaniusz z Salaminy

matka, 2015-03-28 23:49:40

Kiedy po porodzie zachorowałam na sepsę i już przygotowywałam się na śmierć poprosiłam Matkę Najświętszą, by zechciała stać się Matką mojego osieroconego maleństwa. I wtedy - nieoczekiwanie - nastąpił przełom ku zdrowieniu. Wiem, ze przyjdzie kiedyś moja ostatnia chwila; chcę wtedy zawołać z Jezusem: "Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego". Maryjo, Matko moja, bądź ze mną teraz i w godzinę mojej śmierci...

antonina, 2015-03-28 23:29:30

jedyna droga. - być może wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, ale do zbawienia mamy tylko tę jedną drogę - błogosławionej niedzieli

czciciel, 2015-03-28 22:29:15

Już Świt bliski . Ciężko oddycha , już szczyt . Normalna Golgota , samotnie Jezus umiera , choć jestem . Cichy baranek . Ostatni samotny ból i bój . Psychiczny, już nie fizyczny ; " czemuś mnie opuścił ?"

Subskrybuj newsletter!

Jeśli chcesz codziennie wieczorem otrzymywać komentarz video na kolejny dzień, wpisz się na listę mailingową.

Kontakt


Zachęcam, by przekazywac wszystkim zainteresowanym wiadomość o
"Kilku słowach o Słowie",
aby ta wspólnota osób pochylonych nad Ewangelią, która daje życie,
wciąż się rozszerzała.

o. Michał Legan OSPPE
Zakon św. Pawła Pierwszego Pustelnika

Jasna Góra, ul. Kordeckiego 2
42-225 Częstochowa

© Michał Legan OSPPE / design: ordigital.pl