Zdzisława, 2014-11-11 18:47:57

Dziękuję za ewangelizacje ...znalazłam w sobie sługę bezużytecznego Bóg zapłać za słowo

Ewa, 2014-11-11 16:39:14

..."wejść w pokorę bycia sługą.... aby stać się synem" Trudne ale piękne.Pozdrawiam :)

Danielina, 2014-11-11 12:05:37

Cieszę się i raduję, raduję i cieszę ,że moje wszystkie pragnienia odnoszą się do Boga, że podejmuję Chrystusową postawę służby. I jakże żałuję , że do tej szczerej służby dojrzewałam po wielu ucieczkach od Boga i po wielu bolesnych upadkach. Dojrzewanie nadal trwa ale już tylko w Nim ; - rośnie to małe służebne serce..

antonina, 2014-11-11 10:58:56

:( cóż tu dużo się mądrzyć kiedy tej pokory zawsze mi brakuje.Naucz mnie Panie tej pokory bo chcę podobać się we wszystkim Tobie

grazula, 2014-11-11 09:56:52

Być służącym - sługą z miłością, zapominać o sobie, widzieć innych, ale przede wszystkim widzieć JEZUSA w tych najniższych posługach, a wtedy pęknie największy głaz. Nie trzeba dynamitu do rozsadzenia skamieniałego serca - On zrobi za nas, ale my musimy 'złamać' własne serce. Dopiero wtedy mają sens awanse, zaszczyty, bo one nie będą nasze, gdyż "słudzy nieużyteczni jesteśmy". Pozdrawiam

Grzegorz, 2014-11-11 08:19:12

I w ten sposób upodobniamy się do Jezusa: odzieramy się z wszystkich naszych złudzeń o sobie, stajemy w Prawdzie, a wtedy spływa na nas Światło Ducha Świętego i zrozumienie, kim tak naprawdę jesteśmy, jak cenni i bliscy jesteśmy naszemu Panu. Przez pokorę do Miłości - droga Jezusa, droga nasza. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Luminis!

czciciel, 2014-11-10 23:18:35

Jestem niepokorny , tak jak Piotr porywczy i nie raz uciąłbym nie tylko ucho sługi szatana , ale i jego język . Niestety są wśród nas , tak jak systematycznie w PIS-ie ludzie piątej kolumny , szczególnie użyteczni w odpowiednim momencie . Trudno pogodzić nam przykazanie miłości z mową " zejdź mi z oczu szatanie ". Upominanie zatwardziałych też jest miłością.