Ania Waw, 2014-09-09 22:21:48

Dokładnie to, o czym Ojciec mówi przeżyłam na pielgrzymce. Dwa dni nosiłam w sobie smutek z powodu mojego "brata". Sprawa nie była prosta, bo to był Autorytet. Z drżeniem zdecydowałam się na rozmowę. Wejrzenie w jego oczy bardzo nas zbliżyło i choć moje słowa nie były dla niego łatwe, to ufam, że "zyskałam brata". Rozstaliśmy się w przyjaźni i wyczuwalnej bliskości:) Jak piękna jest bliskość wspólnoty w Bogu, jak czuła, jak ... :)+

DOMINIKA, 2014-09-07 22:28:00

Dziękuję:)

Danielina, 2014-09-07 13:45:05

Nie unikajmy więc bliskiego wejrzenia w oczy ,którego uczy dziś Jezus. Bo takie unikanie powoduje, że wyzwala się gniewne milczenie, które staje się źródłem zła. A jeśli już milczeć to tak, aby z pokorą serca zwracać się do Ojca Niebieskiego zawierzając wszystko Jego Nieogarnionemu Miłosierdziu. Amen. Maryjo Amen.

Grzegorz, 2014-09-07 07:30:13

Nasze spotkanie z bliźnim ma być refleksją wspólnoty Trójcy Świętej. Trzy Osoby Boskie tak właśnie na siebie patrzą. Nie, nie napominają się, ale stale głęboko z Miłością na siebie patrzą. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Nostra!