Teresa, 2014-02-21 10:59:26

Panie Jezu zabierz mi wszystko co jest niepotrzebne.

Grzegorz, 2014-02-21 09:07:29

Czyli, innymi słowy, memento mori. I jakoś nieodparcie łączy mi się dzisiejsza Ewangelia z wydarzeniami na Ukrainie. Wygląda na to, że są ludzie, którzy stracili sumienie, umiejętność rozróżnienia Dobra i Zła. Ale już niedługo św. Michał, który dominuje nad Majdanem, strąci Złego i zapanuje Pokój. Musimy się modlić za Ukraińców, aby ich oczy zobaczyły i aby uwierzyli. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Regina Coeli!

Agnieszka, 2014-02-20 23:05:00

Kurczę, chyba zaczynam Wam się tutaj spowiadać, a to nie o to chodzi. ;-) Przepraszam.

Agnieszka, 2014-02-20 23:00:32

Mamy tak piekielnie sprzyjający czas na to żeby zatracić się w tym, co dookoła nas. Kogo obchodziłaby dusza, nie mamy czasu o niej pomyśleć, właściwie nie mamy czasu na nic. Pędzimy i chcemy coraz więcej, liczy się tylko to żeby mieć więcej i lepiej niż inni. To straszne. Myślę sobie, że znalazłabym niewielu, którzy spokojnie oddaliby wszystko i żyli z myślą o swojej duszy i wieczności. Mogłabym się, niestety znaleźć wśród nich. Niby nie potrzebuję dużo i niewiele mam, może nie za wszelką cenę, ale gdybym mogła mieć więcej, nie byłoby źle. Mam nadzieję, że mimo to mocniejszą walutą w moim życiu okaże się jednak cały świat i zapłacę nim za swoją duszę w wieczności.:-)Dzięki.