Mój komentarz video do Ewangelii na kolejny dzień, zawsze o godz. 22:00.

dodaj komentarz subskrybuj

Komentarze


Maria SNE, 2014-12-18 10:58:13

Droga wirtualna Wspólnoto! To ciekawe. Ja tego wszystkiego, o czym piszecie, doświadczam teraz lub w przeszłości (tj. rozdawanie siebie we wspólnocie, adopcja dziecka poczętego, adopcja kapłanów, dziewięciomiesięczna modlitwa w czyjejś intencji o przemianę serca itp.), ale nigdy nie nazwałabym tego macierzyństwem. Myślałam, że to zwykłe chrześcijaństwo, po prostu próba miłości (której przecież się cały czas uczymy). Przecież nikt z tych osób nigdy nie powie do mnie tego najpiękniejszego słowa: "Mamo"...

Gość, 2014-12-18 08:56:30

Filomeno - tak właśnie - żenujące wpisy - potrzebujący i szukający słuchaczy powinni wejść na "własną scenę".

filomena, 2014-12-18 08:45:23

SOS! S.Antonino! Tomasz Franciszek OLESZKIEWICZ może warto, żebyście zaczęli prowadzić własny BLOG, a nie w tym miejscu pisali. Wstydzę się te wypociny czytać. W ten sposób działacie na szkodę autora Kilku Słów o Słowie tudzież KOŚCIOŁA!

TOMASZ FRANCISZEK OLESZKIEWICZ , 2014-12-17 23:15:39

ZA WSZYSTKICH POTRZEBUJĄCYCH POMOCY I MIŁOSIERDZIA I UBOGICH W ŻYCIU CAŁYM I ZAWSZE I WSZĘDZIE I OSTATECZNIE W ŻYCIU CAŁYM I W BLISKOŚCI RODZINNEJ CAŁEJ NATURALNIE FIZYCZNIE OSOBOWO CAŁEJ I WŚRÓD WSZYSTKICH POTRZEBUJĄCYCH POMOCY I MIŁOSIERDZIA DUSZY I CIAŁA I UBOGICH ZAWSZE I WSZĘDZIE I OSTATECZNIE ABSOLUTNIE MIMO WSZYSTKO I OSTATECZNIE POŚREDNIO WCZEŚNIEJ I BEZPOŚREDNIO AMEN AMEN AMEN AMEN AMEN TOMASZ FRANCISZEK OLESZKIEWICZ WROCŁAW POLSKA I REIMS FRANCJA.

TOMASZ FRANCISZEK OLESZKIEWICZ , 2014-12-17 23:11:46

PROSZĘ O MODLITWY ZA MNIE I ZA MOJĄ CAŁĄ RODZINĄ I MOJEGO KOCHANEGO DROGIEGO JEDNORODZONEGO PRAWDZIWEGO BIOLOGICZNEGO FIZYCZNEGO JEDYNEGO SYNA SWEGO EMANUELA FELIXSA JANA MARCA OLESZKIEWICZA MOJEGO JEDYNEGO DROGIEGO KOCHANEGO SYNA JEDNORODZONEGO PRAWDZIWEGO BIOLOGICZNEGO FIZYCZNEGO NATURALNEGO FIZYCZNIE OSOBOWO ZAWSZE I W JEDNOŚCI RAZEM DLA DOBRA WSPÓLNEGO I TROSKI WZAJEMNEJ ZAWSZE RAZEM I BLISKOŚCI MAŁŻEŃSKIEJ I RODZINNEJ CAŁEJ NATURALNIE FIZYCZNIE OSOBOWO CAŁEJ ZAWSZE I WSROD WSZYSTKICH PRAWDZIWYCH DOBRYCH DOBRYCH PRZYJACIÓŁ I DOBRYCH ZNAJOMYCH OSTATECZNIE ABSOLUTNIE : TOMASZ FRANCISZEK OLESZKIEWICZ WROCŁAW POLSKA I REIMS FRANCJA.

czciciel, 2014-12-17 22:46:05

W doskonałej Miłości kobieta oddaje siebie mężczyźnie . Słowo ODDAJE SIĘ jest doskonałym przykładem oddania Bogu ze wszystkiego , jak ziarno wrzucone w glebę aż umrze .Wschodzenie tego ziarna też oddajemy Bogu , On jest władny ku temu .I tak nicość łączy się z Wiecznością .

antonina, 2014-12-17 22:42:08

dziękuję @czcicielu, będę pamiętać o Tobie w modlitwie

Gość, 2014-12-17 22:39:27

No niestety. jak na targowisku. Warto zwrócić uwagę że to nie miejsce na targ jak również na to że gadulstwem należy walczyć. Bo Pan przychodzi w ciszy. Amen.

czciciel, 2014-12-17 22:32:17

Proszę nie wdawać się w osobiste wycieczki z ludźmi nastawionymi na atak . Znam ich .

antonina, 2014-12-17 22:26:50

moim celem @Gościu miało być wyjaśnienie a nie atak, ale jeśli konstruktywne opinie uważane mają być za "potok ble-ble" - to przepraszam Was wszystkich, i swoje przemyślenia i opinie zostawię tylko dla siebie. Pozdrawiam

czciciel, 2014-12-17 22:22:24

Kochaj mnie i dotykaj - Tomasza Żółtko -Posłuchajcie Kobiety

Ania Waw, 2014-12-17 21:46:58

Chciałam zauważyć, że posiadanie dzieci też jest często bardzo bolesne. Ostatnio też myślę o bólu z powodu samotności i dochodzę do wniosku, że to jakieś koszmarne oszustwo, któremu człowiek ulega.Zamiast dołączyć się do jakiejś wspólnoty, zacząć komuś służyć (czy to w formie wolontariatu), to człowiek zapatrzony w swój ból coraz bardziej izoluje się. Kiedyś o. Michał przytoczył trafnie, że doświadczeniem osób, które wyszły z depresji jest to,że udało się to wtedy, gdy zaczęły służyć innym. Zły chce człowieka ze wspólnoty odizolować, a potem wprowadza w beznadzieję. I to jest wielkie oszustwo, a nawet staje się grzechem przeciwko nadziei. Nie dajmy się oderwać ze wspólnoty, ani nie przeceniajmy swojego duchowego macierzyństwa/ojcostwa. Wszystko co dobre, to zasługa i łaska Boga, a o naszym ewentualnym udziale dowiemy się dopiero przed Jego Obliczem. Wszystko zawdzięczamy Chrystusowi. Przyjdź Panie Jezu i uczyń życie!

Gość, 2014-12-17 21:36:29

Pokora. Jeszcze raz pokora. Nie po chrześcijańsku jest atakować i wylewać potok ble-ble słów. Zwłaszcza w świętym czasie kiedy to przyjść ma Pan

antonina, 2014-12-17 18:24:01

:) a co powiedzieć o tym, co robi nasz o.Michał, no właśnie, czy to nie jest duchowe ojcostwo ..? chociażby dla nas jest duchowym ojcem, a przecież nie tylko tu dla nas. Drogi o.Michale świętości Twojej pragnę, i tej świętości Ci życzę. Niech nasz Najdroższy Jezus zawsze Cię prowadzi i umacnia każdy Twój krok.

antonina, 2014-12-17 18:18:24

zachęcam do Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, albo do Duchowej Adopcji Kapłanów- a kto podejmuje się takiej adopcji ten wie, że nie jest to z pewnością takie "puste chrześcijańskie gadanie"- jak tu ktoś napisał

antonina, 2014-12-17 18:13:01

Wielką próbą jest stosunek człowieka do własnych słabości przeszłych i obecnych. Słabość towarzyszy każdemu macierzyństwu i ojcostwu duchowemu. Im bardziej jesteśmy upokorzeni, tym bardziej nadajemy się do spełnienia tej misji. Potrzeba praktykować dobrą wrażliwość na Boga, która nie liczy się z czasem Jemu dawanym. Potrzeba dobrej, uporządkowanej wrażliwości na siebie, by nie powiedzieć: ja się do tego nie nadaję. Potrzeba przede wszystkim wierzyć w Boga, a nie we własną grzeszność. Odkrycie miłości Ojca jest poznaniem, „jak wielkie rzeczy uczynił Bóg tym, którzy Go miłują”, i wówczas – „współdziałają z Nim we wszystkim”. To współdziałanie jest rodzeniem tak, jak i my zostaliśmy zrodzeni przez Ojca, w ranach Jego Syna, w bólu i w miłości. Tam, gdzie jest płodność, tam zawsze mamy do czynienia z oddaniem życia, tracę dla odzyskania przynajmniej niektórych dla Jezusa Chrystusa.

antonina, 2014-12-17 18:07:06

Ojciec czyni mnie dzieckiem, w ranach swojego Syna. Ojciec uczyni mnie duchową matką, duchowym ojcem przez fakt przyjęcia tych, którzy zranieni, szukają miłości ojca i matki „po omacku, niejako na oślep”. Im większej doświadczyliśmy słabości, tym większa w nas możność do przyjmowania miłości Pana. Doświadczanie, przez jakie przechodzi człowiek, nigdy nie jest na próżno.„Komu więcej darowano, ten więcej miłuje”. Macierzyństwo duchowe jest możliwe dla tych, którzy byli i są słabymi. Nasza pokora, prostota i miłość umożliwiają Bogu, realizowanie swojego ojcostwa i macierzyństwa w nas i przez nas.

antonina, 2014-12-17 18:01:48

Być matką, w wymiarze ducha, to rozdawać życie, które jest we mnie. Dzielić się tym, co we mnie jest zdrowe, wartościowe, mogące służyć całościowemu rozwojowi drugiej osoby. Dajemy, nie wiedząc, czy miłość i dobroć będą odwzajemnione. Duchowe macierzyństwo/ojcostwo jest braniem na siebie tego, co jest winą, ograniczeniem, słabością tych, „którzy cierpią w bólach rodzenia”. Takie macierzyństwo boli psychicznie, duchowo, a nawet w ciele swoim możemy doświadczać zmagania, które chce nas odciągnąć od misji.

Ania, 2014-12-17 17:08:11

Do Marii SNE... Droga Mario jeszcze kilka miesięcy temu zgodziłabym się z Tobą... Dziś jednak staję po stronie wypowiedzi O. Michała. Mam nadzieję, że kiedyś doświadczysz duchowego rodzicielstwa lub bycia czyimś duchowym dzieckiem, a najlepiej i tego i tego. Trzymaj się Pana.

Teresa 2, 2014-12-17 12:02:51

Mario , jeżeli pozyskujesz kogoś dla Chrystusa to jest to duchowe rodzicielstwo jeśli jestem w błędzie to niech Ojciec mnie sprowadzi na właściwą ścieżkę :)

Maria SNE, 2014-12-17 09:44:49

Nie wiem, gdzie to jest powiedziane, że Maryja i Józef zdecydowali się nie mieć potomstwa. Skąd to Ojciec wziął. Poza tym Maryja w końcu zostaje matką fizycznie, a Józef "adopcyjnie", co różni się od ojcostwa duchowego, do którego Ojciec dąży w swej wypowiedzi. Niestety, nie rozumiem dzisiejszej wypowiedzi Ojca. Może dlatego, że wg mnie macierzyństwo duchowe to takie puste chrześcijańskie gadanie, jakim ma się pocieszać osoby samotne. Tylko że to nie pociesza. Brak dzieci jest wielkim bólem i na zawsze pozostanie tylko bólem. Można go Bogu ofiarowywać, tak, ale to nie zmienia jego istoty: to jest tylko i wyłącznie ból.

Teresa 2, 2014-12-17 09:20:25

Rodzicielstwo - Piękne i w I formie i w II też

Grzegorz, 2014-12-17 07:49:21

Jedyne prawdziwe, czyste Dobro pochodzi z ręki Pana. Dziękuje Ojcze Michale. Ave Maria, Mater Verbi Incarnati!

czciciel, 2014-12-16 22:49:56

KOCHAJ MNIE I DOTYKAJ - TomaszaŻółtko ; " samotność można wypić do dna ... aksamitnie ...Jestem Twój

Subskrybuj newsletter!

Jeśli chcesz codziennie wieczorem otrzymywać komentarz video na kolejny dzień, wpisz się na listę mailingową.

Kontakt


Zachęcam, by przekazywac wszystkim zainteresowanym wiadomość o
"Kilku słowach o Słowie",
aby ta wspólnota osób pochylonych nad Ewangelią, która daje życie,
wciąż się rozszerzała.

o. Michał Legan OSPPE
Zakon św. Pawła Pierwszego Pustelnika

Jasna Góra, ul. Kordeckiego 2
42-225 Częstochowa

© Michał Legan OSPPE / design: ordigital.pl