Jan, 2014-05-25 21:15:43

Za pozwoleniem - Ojciec Michał nie rozwiąże"indywidualnych przypadków". Ojciec Michał pomaga rozważać Słowo Boże w taki sposób, aby otwierać serca na przyjęcie Tego Słowa. Słowo Boże jest Prawdą, Drogą i Życiem. Kto Je miłuje , nie zazdrości nikomu postawy bycia wiernym Bogu. Wszystkiego dobrego więc na Drodze Wiary!

Ania, 2014-05-25 19:22:17

Przeczytałam właśnie "najszczęśliwsi na świecie" Jak bardzo zazdroszczę bohaterom takiej więzi z Bogiem. Jednocześnie nie wiem co mnie wciąż blokuje. Wydaje się ze wszyscy dookoła doświadczają Ducha Św., uzdrowień. A ja się motam nie wiedząc do czego mnie powołuje, dlaczego urodziłam się w takiej rodzinie, m-cu, czemu doświadczyłam tak trudnych przeżyć itd. O co Mu chodzi, Czego Bóg chce ode mnie. Mówi: o cokolwiek mnie poprosicie to wam uczynię, a wydaje mi się ze On ciągle stawia warunki, że i tak nie da mi czego chcę. To po więc tak to powiedział? Ojcze Michale jak szukać odpowiedzi

Danielina, 2014-05-25 09:12:08

A ja to zrozumiałam gdy postanowiłam iść za Chrystusem by zatapiać się coraz głębiej i głębiej w Jego Nieskończonej Miłości. To Jego Miłość daje moc , wszechogarnia , napomina i nie pozwala nie wypełniać Jego Przykazań. Jak to dobrze że ani w dobrym, ani w złym nie jestem sama../ Pięknie 0j. Michale.

Grzegorz, 2014-05-25 08:04:48

Z siebie nic nie możemy. Wczoraj solennie postanowiłem sobie, że dokonam dwóch zmian w moim zachowaniu. Nici z tego, bo w sercu postanowiłem sobie, a nie Bogu, a gdy przychodziło do momentu ich wypełnienia, zamiast wyprosić Pana o siłę do ich wypełnienia, robiłem wszystko znowu po staremu. Kocham Ciebie, Panie Jezu, i uznaję, że bez Ciebie jestem trzciną na wietrze. Dziękuję Ojcze Michale. Ave Maria, Virgo Fidelis!

mirek, 2014-05-24 22:46:26

to ostatnie zdanie ,,,,,,,,,,też tak myśle ,troszke jestem z siebie dumny , daje tyle nadzieji...